"Przed wschodem słońca", 1995, reż. Richard Linklater
Pierwsza miłość często ma z góry przypisany termin ważności. Spotykamy ją na koloniach, szkolnej wycieczce, rodzinnym wyjeździe. Wpadamy na kogoś i okazuje się, że ona już siedzi na walizkach, bo za chwilę wyprowadza się z kraju, a ciebie w tych planach nie było, pojawiłeś się nie wiadomo skąd. Możemy stracić czas na żal albo wykorzystać ostatnie momenty jak najlepiej, spacerując po mieście, leżąc w parku, zwiedzając muzea i przesiadując w kawiarniach.
To historia francuskiej studentki Celine i Amerykanina Jessego. Para wpada na siebie w pociągu. Od spojrzenia do uśmiechu, od uśmiechu do słowa, od słowa do flirtu – wreszcie postanawiają wysiąść w Wiedniu i przeżyć razem dzień. Początek trylogii Richarda Linklatera nie pokazuje jedynie romantycznej przygody nieznajomych, ale także uczy nas, że rozstanie może dać nam coś bardzo cennego. Warto też zobaczyć kolejne części.
Film obejrzysz na Apple TV+.