Mania Pawlakowa
Maria Zbyszewska była aktorką m.in. Teatru Wybrzeże w Gdyni, Teatru Dramatycznego w Szczecinie. W 1957 r. związała się z Teatrem Rozmaitości we Wrocławiu, gdzie pracowała do końca życia. Podobnie jak mąż próbowała swych sił w kinie, ale latami przemykała przez ekran niemal niezauważona w dalszoplanowych kreacjach.
Jej filmową karierę odmieniło spotkanie z reżyserem Sylwestrem Chęcińskim. Poznali się na planie produkcji "Agnieszka 46" z 1964 r. I choć Maria zagrała w niej epizodyczną rolę, to jej charyzma zapadła w pamięć twórcy. Kilka lat później Chęciński, kompletując obsadę komedii "Sami swoi", zaoferował Zbyszewskiej rolę żony Pawlaka, Manii. Aktorka zgodziła się od razu.
Film, do dziś uwielbiany przez Polaków za ponadczasowy humor i ukazywanie rzeczywistości w krzywym zwierciadle, przyniósł Marii Zbyszewskiej uznanie oraz wielką sławę. Ekranowa Mania, tak kontrastowa dla wybuchowego Kazimierza, jest najbardziej rozpoznawalną rolą aktorki. Jej współpraca z Chęcińskim układała się doskonale. Jako jedna z nielicznych członków obsady Zbyszewska nie miała problemów z kresowym dialektem, czego nie można było powiedzieć np. o granym przez Władysława Hańczę Kargulu, którego głos… zdubbingowano.