Wielka rozpacz
Jak na ironię, ramię w ramię z sukcesami w karierze szły osobiste problemy aktorki. Komediowa atmosfera panująca na planie "Samych swoich" kłóciła się z wewnętrzną udręką Marii Zbyszewskiej. Niewielu wiedziało, że aktorka publicznie nakłada symboliczną maskę, aby ukryć małżeńskie problemy. Jej związek z Ludwikiem Benoit przechodził kryzys, którego powodem była inna kobieta. Niewierność męża doprowadziła ostatecznie do rozwodu.
Zbyszewska nie ułożyła sobie już życia uczuciowego i nie wyszła powtórnie za mąż. Ludwik Benoit, w 1970 r., odnalazł natomiast szczęście w drugim małżeństwie z Jadwigą Jędrzejczak, z którą doczekał się córki Anny Benoit-Kołosko (przyszłej dziennikarki).
W obliczu miłosnego niepowodzenia Maria rzuciła się w wir pracy. Wystąpiła ponownie jako Mania Pawlak w kontynuacjach legendarnej komedii: "Nie ma mocnych" (1974) i "Kochaj albo rzuć" (1977). Od 1976 r. wykładała ponadto na wydziale lalkarskim krakowskiej PWST we Wrocławiu. Grała w filmach i produkcjach telewizyjnych do końca swych dni, ale żadna z kolejnych ról nie przyniosła jej tyle rozgłosu, co trylogia Sylwestra Chęcińskiego.
Odeszła niespodziewanie 9 lipca 1985 r. Miała 60 lat. Została pochowana na cmentarzu św. Wawrzyńca we Wrocławiu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: