2z7
Młodzieńczy bunt
Jego rodzice, aktorzy, rozwiedli się, gdy miał 5 lat - opiekę nad synem sprawował ojciec, do matki chłopiec jeździł na każde wakacje. Na scenie zadebiutował już jako 10-latek, wcielając się w Humphreya Bogarta. Później jednak zaczął się młodzieńczy bunt Rockwella; zaczął opuszczać zajęcia i ostatecznie wydalono go z San Francisco School of the Arts.
- Wolałem palić trawę, podrywać laski i chodzić na imprezy - wyznawał.
Później, za namową rodziców, kontynuował edukację na uczelni, która słynęła jako "szkoła, którą łatwo było ukończyć". Tam jednak Rockwell wziął się w garść, wystąpił w jednym niezależnym filmie, a kiedy uzyskał dyplom, wyjechał do Nowego Jorku, by tam zrobić wymarzoną karierę.