Sean Penn spotkał się z Morawieckim. Premier napisał, co myśli o aktorze

Wojna w Ukrainie trwa już ponad miesiąc. W działania pomocowe włączył się hollywoodzki gwiazdor - Sean Penn. Aktor spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim, który po tym wydarzeniu podzielił się długim tekstem o aktorze.

Sean Penn spotkał się z Mateuszem Morawieckim
Sean Penn spotkał się z Mateuszem Morawieckim
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Getty Images
Magdalena Drozdek

Sean Penn osobiście pojawił się w Ukrainie i od początku inwazji wojsk Władimira Putina na ukraiński naród filmował sytuację w kraju. Penn kręci film dokumentalny o wojnie, ale także współpracuje z różnymi organizacjami niosącymi pomoc dla obywateli Ukrainy. Po tym, jak przedostał się po kilkunastu dniach do Polski, postanowił przyjrzeć się także temu, jak Polacy pomagają Ukraińcom w naszym kraju. Jego działania nie przeszły bez echa.

Gwiazdor i jego fundacja CORE będą m.in. współpracować z Krakowem ws. pomocy dla uchodźców. Aktor spotkał się także z premierem Mateuszem Morawieckim. Są zdjęcia i długi wpis premiera o tym, jak wyjątkowym człowiekiem jest Sean Penn.

W sobotę 26 marca na facebookowym profilu premiera Mateusza Morawieckiego pojawiła się relacja ze spotkania z Seanem Pennem.

"Od dawna, jeszcze na długo przed wybuchem tej wojny Sean organizował pomoc dla Ukrainy, zna tamtejsze realia. W 2021 roku pojechał do wioski Szirokino oraz do Mariupola, żeby nakręcić film dokumentalny. Był w samym centrum Kijowa, kiedy rozpoczęła się zbrojna agresja Rosji. Ewakuował się do Polski pieszo, a wszystko relacjonował w mediach społecznościowych. 23 marca Penn przyleciał z powrotem do Polski już jako przedstawiciel swojej fundacji. Odwiedził Kraków, gdzie spotkał się z uchodźcami i podpisał porozumienie o współpracy przy pomocy ukraińskim uchodźcom" - czytamy.

Premier dodał też: "Sean Penn to wielka postać światowej kultury, ale także ciekawy rozmówca i człowiek bardzo zaangażowany w pomoc humanitarną dla najbardziej potrzebujących. Bardzo mu za to wszystko dziękuję. Nikt nie może pozostać obojętny na to, co się dzieje w Mariupolu czy Charkowie".

"Szacunek dla Seana Penna. Nie wszystkie gwiazdy tego kalibru zdają sobie sprawę z tego typu wydarzeń, a on jest bardzo mocno zaangażowany" - punktują internauci.

Wybrane dla Ciebie