Wilczy bilet
Rybkowskiemu pozyskiwanie aktorów do filmu nie sprawiało trudności - większość udział w "Chłopach" traktowała jako prawdziwe wyróżnienie. Jagną miała zostać Anna Seniuk.
*- Miałam już wszystkie kostiumy uszyte na miarę, buty gotowe, do Łodzi jeździłam na przymiarki *- opowiadała w książce "Anna Seniuk. Nietypowa baba jestem".
Tyle że tydzień przed rozpoczęciem zdjęć Seniuk oznajmiła, że rezygnuje z roli. Powód? 13 lutego poślubiła Macieja Małeckiego i stwierdziła, że chciałaby się nacieszyć małżeństwem. Zamiast więc na plan filmowy, pojechała wraz z mężem w długą i piękną podróż do Bułgarii.
- Wszyscy na mnie krzyczeli, że zwariowałam. Że to jedyna tak wyrazista postać kobieca w polskiej literaturze i drugi raz podobna okazja się nie trafi - opowiadała w "Wysokich Obcasach".
Kiedy wróciła z wycieczki, nagle okazało się, że jakoś nie ma dla niej zbyt wielu propozycji. Zdziwiona aktorka cierpliwie czekała na role, ale te nie nadchodziły. Dopiero po dwóch latach dowiedziała się, że została ukarana.
*- Rybkowski miał bardzo wysoką pozycję. Wpłynął na środowisko filmowe, żądając, żeby mnie przez dłuższy czas nie angażować do filmów *– opowiadała.