Od zawsze niezależna
Kolejna rola przyniosła jej nominację do Oscara. Sevigny została doceniona za kreację w "Nie czas na łzy” (1999), gdzie pojawiła się u boku Hilary Swank, z którą zagrała w scenie seksu.
Od tamtego czasu aktorka zaczęła coraz częściej pojawiać się na małym i dużym ekranie. Choć jednocześnie pozostała w znacznej mierze wierna nurtowi niezależnemu.
Zagrała m.in. w "Psycholu” Gusa Van Santa czy "The Brown Bunny” Vincenta Gallo (nazwanym przez słynnego krytyka Rogera Eberta "najgorszym filmem, jaki kiedykolwiek pokazano na festiwalu w Cannes”).