Skiba o aferze z Holland. Trudno o bardziej dosadne słowa
O "Zielonej granicy" jest od paru tygodni bardzo głośno z racji brutalnych ataków prawicy na Agnieszkę Holland. Krzysztof Skiba odniósł się do afery w typowy dla siebie sposób. Jego słowa raczej nie spodobają się rządzącym.
"Zielona granica" to bez wątpienia najgłośniejszy film tego roku. Wszystko za sprawą ataków prawicy na reżyserkę Agnieszką Holland. Jako pierwszy zaczął Zbigniew Ziobro, który napisał na platformie X: "W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland…".
Reżyserka szybko wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie, w którym zaznaczyła, że minister sprawiedliwości naruszył jej dobra osobiste i zapowiedziała pozew przeciw niemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potem w Holland uderzyły TVP i Straż Graniczna. W czwartek wiceszef MSWiA Błażej Poboży poinformował, że chce, aby w kinach studyjnych w całej Polsce projekcje filmu były poprzedzane specjalnie przygotowanym spotem. Pokaże on kontekst operacji hybrydowej i wprowadzone rozwiązania, które mają gwarantować bezpieczeństwo polskiego państwa.
To pomysł, który niejednemu internaucie zdążył już skojarzyć się z praktykami rodem z PRL-u. Swoje oświadczenie wydał w piątek, czyli w dniu premiery "Zielonej granicy", nawet Jarosław Kaczyński. Nazwał film "haniebnym i odrażającym".
Nic więc dziwnego, że Krzysztof Skiba, który regularnie uderza w mediach społecznościowych w partię rządzącą, nie mógł się powstrzymać od komentarza w sprawie zamieszania wokół filmu Holland. Jego wpis na Instagramie jest krótki, ale jakże wymowny.
"Mam już bilety na 'Zieloną granicę' Agnieszki Holland. Nie będzie mi reżim mówił, co mam oglądać" - napisał.
Internauci pozytywnie zareagowali na słowa muzyka. "I o to chodzi. Chcemy życia w demokracji", "Oczywiście... też jestem tego samego zdania...", "Super reklama. Chyba chcą zwiększyć oglądalność", "To co robią z Polakami to koszmar, taka nienawiść", "Nie będzie reżim PiSlandu pluł mi w twarz i układał mi życia" - skomentowali.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.