Skolimowski w Wenecji: jestem zaszczycony
Jerzy Skolimowski na konferencji prasowej w Wenecji powiedział w sobotę, po zakończeniu festiwalu filmowego, że jest zaszczycony dwiema nagrodami dla jego filmu "Essential killing".
"Jestem bardzo zaszczycony, że dostałem dwie nagrody za mój film, nie spodziewałem się, szczerze mówiąc, oczekiwałem tylko jednej" - zażartował Skolimowski, który otrzymał nagrodę specjalną jury.
Z wielkim uznaniem wypowiedział się o nagrodzonym za główną rolę w jego filmie Vincencie Gallo. Mówiąc o pracy z Gallo, uważanym za bardzo trudnego aktora, ocenił: "Cokolwiek on robi, to warto. Jego gra jest fenomenalna, to fantastyczny aktor".
"Człowiek jest gotów zapomnieć o wszystkim innym" - dodał polski reżyser.
Obecny na konferencji przewodniczący jury weneckiego festiwalu Quentin Tarantino stwierdził, że wszyscy z radością powitali powrót Jerzego Skolimowskego do światowego kina. Tarantino nazwał Polaka "wielkim mistrzem".