Wielki powrót. Emocje i kontrowersje w Polsce gwarantowane
W ostatnich latach Smarzowski uważany jest za jednego z najbardziej kontrowersyjnych reżyserów w Polsce. Jego największy przebój "Kler" obejrzało w kinach ponad 5 mln widzów. W sieci pojawił się premierowy zwiastun najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego pt. "Dom dobry sen zły".
Wojciech Smarzowski jest postacią niezwykłą w polskim kinie. Realizuje filmy, które zdobywają polskie i zagraniczne nagrody, gromadzą świetne recenzje, a przy tym cieszą się w kinach bardzo dużą popularnością. "Kler" stał się trzecim największym kinowym przebojem po 1989 roku. Na dużym ekranie obejrzało go blisko 5,2 mln osób. Lepszy wynik osiągnęły jedynie nakręcone przed ponad 20 laty "Ogniem i mieczem" (7,15 mln widzów) oraz "Pan Tadeusz" (6,17 mln widzów).
Frekwencyjny sukces "Kleru" był tyleż spektakularny, co niespodziewany. Dramat Smarzowskiego "Kler" dokonał wręcz rzeczy niemożliwej. Wyrwał z domów widzów, którzy od kilkunastu lat nie wybrali się do kina. Zmobilizował niemal wszystkich aktywnych Polaków po 25. roku życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
DOM DOBRY SEN ZŁY - zwiastun teaser
Kolejny obraz Smarzowskiego "Wesele" także odniósł komercyjny sukces. W trudnym, postpandemicznym roku zgromadził w kinach blisko 500 tys. widzów, co dało mu miejsce w pierwszej dziesiątce największych przebojów 2021 roku. Tematem najnowszego dzieła reżysera będzie przemoc domowa.
Tomasz Schuchardt w roli oprawcy
Z opublikowanego w internecie zwiastuna wynika, że w roli domowego oprawcy w "Dom dobry sen zły" wystąpił Tomasz Schuchardt. W filmie nie mogło oczywiście zabraknąć ulubionego aktora Smarzowskiego – Arkadiusza Jakubika. Na ekranie zobaczymy także Agatę Turkot, Agatę Kuleszę, Marię Sobocińską.
Tytuł i temat najnowszej produkcji Wojciecha Smarzowskiego nawiązuje oczywiście do wstrząsającego filmu "Dom zły", który powstał w 2009 roku. "Na pewno będą porównania, ale to odrębna historia. Są punkty styczne związane z emocjami, ale to nie jest kontynuacja tamtej historii. Inny czas, inni bohaterowie. Przemoc te historie łączy, ale w ogóle w filmach Smarzowskiego przemoc zawsze się pojawia. Jego produkcje są zawsze naturalistyczne, brutalne, z równie brutalnym językiem" - uważa Tomasz Schuchardt.
"Jeśli dla kogoś seans ‘Domu złego’ był traumatyczny, to tu może być podobnie. Jak to bywa u Smarzowskiego: najpierw jest zabawnie, jest komedia, a potem dostajemy obuchem w głowę. Tak jest i tym razem" – dodaje producent filmu Wojciech Gostomczyk. Data premiery "Dom dobry sen zły" została wyznaczona na 7 listopada 2025 roku.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w "Pingwinie", opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych "guilty pleasures", wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: