Śmiertelny wypadek na planie filmu z Alekiem Baldwinem. Wiadomo, co z reżyserem
Operatorka Halyna Hutchins zginęła na planie filmu "Rust". Alec Baldwin wystrzelił z pistoletu-rekwizytu, trafiając Hutchins, a także reżysera - Joela Souzę. Jedna z aktorek informuje, co z mężczyzną.
Na planie filmu "Rust" doszło do śmiertelnego wypadku, który wstrząsnął opinią publiczną i światem filmu. Alec Baldwin, główna gwiazda tej produkcji, wystrzelił z pistoletu-rekwizytu. Choć nie miało prawa dojść do wypadku, raniona została operatorka Halyna Hutchins i reżyser Joel Souza. Hutchins zmarła w szpitalu, do którego transportowano ją helikopterem. Ranny Souza także wymagał interwencji lekarzy.
Pojawiają się kolejne szczegóły tej sprawy. 42-latek trafił do placówki Christus St. Vincent Regional Medical Centre. Aktorka Frances Fisher, która gra w "Rust", korygując jeden z artykułów w amerykańskich mediach, zdradziła, co z reżyserem.
Zobacz: Oni odeszli w 2021
Fisher w filmie gra siostrę Harlanda Rusta, w którego wciela się Alec Baldwin. Aktorka na Twitterze opublikowała krótki wpis, będący reakcją na doniesienia "Daily Beast" o wypadku. Dziennikarze napisali, że Souza trafił na oddział intensywnej terapii. Fisher temu zaprzecza.
Jak informuje aktorka, Souza wyszedł już ze szpitala. Taki komunikat przekazała także w reakcji na tweeta jednego z amerykańskich dziennikarzy.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Z najnowszych doniesień wynika, że Souza został postrzelony w ramię. Halyna Hutchins natomiast - w brzuch.
Fisher prostuje coraz to nowe plotki, które pojawiają się w sieci. W jednym z wpisów zaznaczyła, że operatorka i reżyser nie stali za kamerą. Podzieliła się też informacją, że Souza wysłał jej SMS po wyjściu ze szpitala. Pozostaje czekać więc na oficjalne oświadczenia w tej sprawie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Menagement Aleca Baldwina nie skomentował jeszcze tych tragicznych wydarzeń. Policja, która pojawiła się na miejscu, nikogo nie aresztowała. Biuro szeryfa w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk prowadzi śledztwo, w którym trzeba ustalić, co dokładnie wydarzyło się na planie i dlaczego użycie rekwizytu miało taki finał.
Alec Baldwin w filmie wciela się w wyjętego spod prawa Harlanda Rusta, za którym wydano list gończy. Rust musi pomóc swojemu 13-letniemu wnukowi, który został oskarżony o morderstwo w wyniku wypadku i skazany na szubienicę. Rust chce wydostać go z więzienia.
Produkcja już poinformowała, że prace nad filmem zostały wstrzymane na czas nieokreślony.