Beetlejuice! Beetlejuice! Beetlejuice!
Na małym ekranie zadebiutował w połowie lat 70. i przez długie lata grywał w serialach i filmach telewizyjnych, szukając sposobu na zaistnienie w filmowej branży. „Panem mamuśką” udowodnił, że ma ogromny talent komediowy; potem przyszła rola w „Niebezpiecznym Johnnym” i wreszcie, w 1988 roku, na ekrany wszedł „Sok z żuka”.
- W domu ćwiczyłem sposób chodzenia i wypowiadania kwestii. Chciałem wyglądać strasznie i przerazić widzów - opowiadał. - Myślę, że ten film nigdy nie straci na popularności, bo jest w 100% oryginalny.