"Stary gdzie moja bryka?" znika
Nie będzie sequelu komedii "Stary gdzie moja bryka?".
Pomimo iż do napisania scenariusza kontynuacji wynajęto Philipa Starka, szanse na realizację filmu są znikome. Tak przynajmniej twierdzi reżyser Danny Leiner.
- Zrobienie tego obrazu z Ashtonem Kutcherem i Seannem Williamem Scottem wydaje się dziś niemożliwe - mówi Leiner. - Przede wszystkim dlatego, że aktorzy stali się więksi, niż sam film. Nie ma szansy by teraz zagrali w podobnym projekcie za tyle pieniędzy.
Realizacja "Stary gdzie moja bryka?" pochłonęła 15 milionów. Projekt może powstać ewentualnie z nowymi aktorami, ale wtedy ja nie bardzo mam na niego ochotę. Wiele wskazuje więc na to, że sequel nie powstanie.