Polski dinozaur
O nakręconym w 1984 roku „Jaju” Konrada Szołajskiego zwykło się żartować, że zainspirowało „Park Jurajski” Stevena Spielberga.
Akcja filmu rozgrywa się bowiem w laboratorium, w którym grupa naukowców bada tajemnicze jajo. Z czasem wykluwa się z niego skrzydlaty potwór (w praktyce: gumowy dinozaur ze skrzydłami), który zaczyna siać pogrom.
O warstwie estetycznej filmu z pewnością wiele powie fakt, że za efekty specjalne odpowiadał Janusz Król, autor efektów do „Białego smoka” i „Klątwy Doliny Węży”.