2z7
Proces Gwyneth Paltrow
Sanderson żąda od Paltrow 300 tys. dolarów, choć pierwszą proponowaną kwotą były 3 mln dolarów. Paltrow zaś chce od optometrysty symbolicznego dolara (plus pokrycie kosztów wynajęcia prawników, więc suma znacznie urośnie). Dwoje bogatych Amerykanów sprzecza się teraz na oczach świata, kto komu wjechał w plecy na stoku w drogim ośrodku narciarskim.
I wydawałoby się to nudne, gdyby nie absurd całej tej sytuacji. Paltrow z powagą musiała odpowiadać na pytania np. o to, jak dobrze zna się z Taylor Swift i jakie odgłosy usłyszała, gdy Sanderson miał w nią wjechać. Złośliwi twierdzą, że przesłuchanie Paltrow (zeznawała 24 marca) przypominało przesłuchanie do nowego sezonu "Białego lotosa" dla HBO.