Świat umiera, kiedy rodzi się ''GODZILLA''! Na Blu‑ray3D, Blu‑ray i DVD już od 10 października!

15 lat później Ford Brody (Aaron Taylor-Johnson) – dorosły już syn Joego i Sandry jest oficerem marynarki wojennej i jednym z najlepszych specjalistów od rozbrajania bomb. Właśnie wrócił do domu i rodziny w San Francisco, kiedy dowiaduje się, że jego ojciec został aresztowany w Japonii. Ford jedzie więc do Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie Joe od lat obsesyjnie próbuje dociec przyczyn tragicznego wypadku sprzed lat. Ojciec jest przekonany, że trzęsienie ziemi nie było przypadkowe, a japońskie władze robią wszystko by zatuszować sprawę. Ku zaskoczeniu Forda, podejrzenia Joego dość szybko znajdują potwierdzenie. Niebawem okazuje się, że w oceanie ukrywa się olbrzymi potwór, o którego istnieniu naukowcy wiedzą od lat. Czy jednak potężna Godzilla jest faktycznie wrogiem ludzkości, czy może jej sprzymierzeńcem? Kiedy z oceanu wynurzają się kolejne dwie bestie, pomiędzy potworami i ludźmi rozpoczyna się wojna, w której stawką jest przyszłość świata.

Galapagos Films przedstawia wydanie Blu-ray 3D™, Blu-ray™ i DVD superprodukcji „Godzilla” w reżyserii Garteha Edwardsa, autora obsypanej nagrodami „Strefy X”. W rolach głównych wystąpili Aaron Taylor-Johnson („Kick-Ass”), nominowany do Oscara® Ken Watanabe („Incepcja”), zdobywca Złotego Globu® Bryan Cranston ( „Breaking Bad”), nominowana do nagrody BAFTA Elizabeth Olsen („Oldboy: Zemsta jest cierpliwa”), nominowana do Oscara® Sally Hawkins („Happy-Go-Lucky”), zdobywczyni Oscara® Juliette Binoche („Trzy kolory: Niebieski”) oraz nominowany do Oscara® David Strathairn („Lincoln”).

– „Godzilla” wyznacza punkt odniesienia dla innych filmów o potworach. Gdyby ktoś podróżował po całym świecie z podobizną olbrzymiego dinozaura czającego się nad miastem, każdy dokładnie by wiedział, co to za stwór, niezależnie od tego, czy widzieli film o Godzilli, czy nie. Wiele osób nie zdaje sobie jednak sprawy, że oryginalny japoński Godzilla to tak naprawdę bardzo poważny film. Myślę, że właśnie dlatego stał się stałym elementem japońskiej kultury – mówi brytyjski reżyser Gareth Edwards, twórca najnowsze superprodukcji o gigantycznym potworze, a prywatnie wielki fan japońskich filmów o Godzilli.

Studio Legendary Pictures od lat nosiło się z zamiarem wyprodukowania nowego filmu z Godzillą w roli głównej. Chcieli stworzyć obraz, który z jednej strony byłby rozrywkowym widowiskiem, z drugiej jednak niósł ze sobą równie poważne przesłanie do japońska produkcja z 1954 roku. – Chcieliśmy stworzyć Godzillę, jaką my, jako fani, chcielibyśmy zobaczyć. Film, który nie byłby tylko emocjonujący. Chcieliśmy sięgnąć do jego korzeni i stworzyć opowieść o ludziach w kontekście dzisiejszego świata. Czekałem na ten obraz całe moje życie – mówi producent Thomas Tull.

Napisanie scenariusza Godzilli powierzono Maxowi Borensteinowi, który – podobnie jak reżyser i producenci – był również wielkim fanem japońskiej produkcji z 1954 roku. Po wielu godzinach rozmów z reżyserem i obejrzeniu wszystkich 28 filmów o Godzilli wyprodukowanych przez japońskie studio Toho Co. Ltd. Borenstein napisał scenariusz na podstawie pomysłu Davida Callahama.

– Naszą ambicją było, aby potraktować tę historię jak przerażające autentyczne zdarzenie dziejące się w teraźniejszości, z całą powagą prawdziwej katastrofy, a jednocześnie stworzyć spektakularny film o potworach, który dobrze się ogląda. Oryginalny film to niesamowita opowieść o niewielkim znaczeniu ludzkości w obliczu natury, ale również o ludzkiej sile i odporności, która pozwala przetrwać nawet tak wielką katastrofę – mówi Max Borenstein.

– Potwory zawsze były metaforami czegoś innego. Symbolizują ciemne aspekty naszej natury i naszych obaw w stosunku do tego, czego nie możemy kontrolować. Godzilla na swój sposób uosabia niemal gniew boży, ale nie w sensie religijnym. Symbolizuje raczej naturę, która wraca, by nas ukarać za to, co zrobiliśmy ze światem. W naszym filmie zdecydowanie odwołujemy się do tych przemyśleń – dodaje reżyser Garteh Edwards.

Mimo, iż „Godzilla” jest filmem fantastycznym cała ekipa pracowała przy nim tak, jakby olbrzymia bestia faktycznie istniała i w każdej chwili mogła się wynurzyć z oceanu. Na potrzeby nowej produkcji filmowcy nadali Godzilli nowy, niezwykle realistyczny wygląd zachowując jednak klasyczną sylwetkę, którą widzowie na całym świecie doskonale znają i rozpoznają.

– Zastanawialiśmy się, jak wyglądałby Godzilla, gdybyśmy zobaczyli go w rzeczywistości. Często zastanawialiśmy się na przykład, kim by był ten stwór, gdyby był osobą. Po pewnym czasie doszliśmy do wniosku, że przypominał ostatniego samuraja - samotnego, starego wojownika, który wolałby nie być już częścią tego świata, ale pewne wydarzenia zmuszają go do powrotu. Wykonaliśmy wiele ilustracji i koncepcji. Zajęło nam to rok, zanim byliśmy zadowoleni z rezultatów – wyjaśnia Garteh Edwards.

– Polecenie Garetha od samego początku było jasne: wszystko, co tworzyliśmy, musiało być absolutnie prawdziwe. Chodziło o to, żeby widzowie uwierzyli, że 100-metrowa bestia przedziera się przez ulice San Francisco – wyjaśnia specjalista ds. efektów wizualnych Jim Rygiel.

Swoją niezwykłą popularność Godzilla zawdzięcza jednak nie wyglądowi, ale wyjątkowej osobowości. Z jednej strony jest okrutnym potworem, z drugiej jednak zdolny jest do bohaterskich czynów i nigdy nie wiadomo co zamierza zrobić. W kierowaniu postacią i subtelnościach jej gry Edwardsowi pomagał pionier w technice performance capture Andy Serkis, który był współpracownikiem Rygiela na planie trylogii „Władca pierścieni” w reżyserii Petera Jacksona. Andy Serkis wykorzystywał tę wyjątkową formę sztuki do tworzenia cyfrowych postaci, takich jak Gollum i King Kong. Pomógł też oddać emocjonalne zmiany zachodzące w tytułowym bohaterze.

Prace na planie „Godzilli” rozpoczęły się 18 marca 2013 roku. Film był kręcony na Hawajach, na wyspie Oahu, w Las Vegas w stanie Nevada i Vancouver w Kanadzie, a dodatkowe zdjęcia powstały także w San Diego w Kalifornii i w Tokio. W tworzenie filmu zaangażowała się również amerykańska marynarka wojenna umożliwiając ekipie prace na pokładach trzech amerykańskich lotniskowców: „Carl Vinson”, „Nimitz” i „Ronald Reagan”.

– Zanim zacząłem, wisiała nade mną ta złowieszcza i onieśmielająca groźba. Ale potem, pod koniec zdałem sobie sprawę, że Godzilla stał się moim wybawcą. Miałem przywilej pracy z wieloma niesamowicie utalentowanymi ludzi, którzy pracowali przez całą dobę, aby stworzyć to dzieło i sprawić, żeby było bez zarzutu. I tak właśnie zrobili. Jestem bardzo dumny, że wyreżyserowałem ten film. Jeżeli miałbym stać się znany jako specjalista od konkretnego gatunku, chętnie zostanę zaszufladkowany jako spec od potworów. A na tym świecie nie ma lepszego potwora niż Godzilla – mówi o swoim najnowszym filmie Gareth Edwards.

WYDANIE DVD, BLU-RAY™ i BLU-RAY™ 3D
Film „Godzilla” na Blu-ray™ 3D, Blu-ray™ i DVD zadebiutuje już 10 października. Na płytach obok filmu znajdą się również wyjątkowe dodatki specjalne.

WYDANIE BLU-RAY 3D™, BLU-RAY™:
• Odkryj nowe, oszałamiające i niepokazywane w filmie dowody, ukrywanego w sekrecie istnienia Godzilli • OPERACJA: SZCZĘŚLIWY SMOK • MONARCH: ARCHIWUM M.U.T.O. • GODZILLA OBJAWIENIE • Zobacz też legendarną bestię w GODZILLA: SIŁY NATURY • I wiele więcej!

Więcej informacji o premierach DVD i Blu-ray na profilu: *facebook.com/MojeFilmyDVD*

Zwiastuny: