Syn Vala Kilmera został miłym facetem
Jack Kilmer dołączył do obsady nowego kryminału Shane'a Blacka "Nice Guys".
16.11.2014 14:04
Akcja dzieła rozegra się w latach 70. XX wieku w Los Angeles. Fabuła skoncentruje się na dwóch bohaterach. Jeden z nich, Jackson Healy (w tej roli Russell Crowe), alkoholik na odwyku, jest osiłkiem do wynajęcia. Drugi, Holland March (Ryan Gosling), to prywatny detektyw z problemem alkoholowym. Losy obojga połączy samobójstwo przemijającej gwiazdy porno, której ciocia jest przekonana, że jej siostrzenica żyje. Detektyw March, potrzebujący pieniędzy, podejmuje się zlecenia i w ciągu kilku dnia trafi w sam środek głośnego zabójstwa, łączącego się dziwnie ze światkiem amerykańskiego przemysłu samochodowego.
W obsadzie znalazła się również Margaret Qually, która zagra główną rolę kobiecą, córkę skorumpowanego szefa policji oraz Matt Bomer, znany przede wszystkim z serialu "Białe kołnierzyki". Keith David i Beau Knapp wcielą się w gadatliwych i niezdarnych płatnych zabójców. Kim Basinger sportretuje niezbyt uczciwą szefową Sądu Najwyższego.
Teraz do obsady dołączył Jack Kilmer, który zagra Cheta, młodego operatora kina, który przyjaźni się z córką skorumpowanego gliniarza.
Scenariusz filmu napisali Shane Black i Anthony Bagarozz. Za kamerą stanie Shane Black ("Iron Man 3"), a za produkcję odpowiada Joel Silver ("Matrix", "Non-Stop"). Projekt powstaje dla wytwórni Warner Bros.
"The Nice Guys" trafi do kin za oceanem 17 lipca 2016 roku.
Syn Vala Kilmera znany jest m.in. z filmu "Palo Alto".