Szczerość i automatyczna sekretarka Jennifer Aniston

Jennifer Aniston kolekcjonuje taśmy z automatycznej sekretarki z nagraniami jej byłych partnerów.

Szczerość i automatyczna sekretarka Jennifer Aniston
Źródło zdjęć: © AFP

Aktorka nie przepada za nowoczesnymi technologiami komunikacji, ma jednak sentyment do staromodnych sposobów przekazywania wiadomości.

- Nie lubię internetu - zapewnia Aniston. - Znalezienie szczerej osoby w sieci nie jest realne. Za to uwielbiałam automatyczne sekretarki. Wspaniale było odsłuchiwać wiadomości po kilka razy. Swoją drogą, wciąż mam tamte taśmy.

Gwiazda dodaje, że szczerość jest najistotniejszą cechą charakteru gwarantującą udany związek.

- Musimy pokazać facetom, kim naprawdę jesteśmy - przekonuje Aniston. - I wyznaczyć granice. Wyłożyć kawę na ławę. Mężczyźni nie potrafią czytać w myślach. Szczerość oszczędza wiele czasu.

Jennifer Aniston mogliśmy podziwiać w marcu 2009 roku w obrazie "Marley i ja".

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)