Polskie filmy, w których nie brakuje śmiałych scen erotycznych, dzięki streamingowi stały się wizytówką naszej kinematografii na świecie. Jednak to, co cieszy się dużą popularnością w serwisach VOD, w kinach przestaje interesować widzów. Najlepszym przykładem jest "Pokolenie Ikea".