Kasia Smutniak, znana z włoskiej tragikomedii "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie", nakręciła w Polsce, na granicy z Białorusią, dokument "Mur". Chodzi po puszczy z polskimi aktywistami w poszukiwaniu uchodźców. - Pomyślałam, że zostanę świadkiem tego, co się dzieje na granicy. Pokażę to światu. Taka moja rola – tłumaczy WP aktorka. Staje też w obronie Agnieszki Holland i jej filmu.