Podczas londyńskiej premiery piękna aktorka pozowała na czerwonym dywanie, a jej strój stał się głównym tematem dyskusji zgromadzonych wokół dziennikarzy.
Jak nie trudno się domyślić, tym razem wielką wygraną nie okazała się 20-letnia córka króla country, znana z serialu „Hannah Montana” i „kontrowersyjnych” zdjęć zamieszczanych w sieci.
Trzymajcie się mocno, ponieważ Olivia Wilde sprawi, że wasz świat zatrząśnie w posadach! Wszystko za sprawą niezwykle odważniej roli w najmowym filmie Jima Fielda Smitha.