Tarantino i Lucas to nie reżyserzy?

Robert Rodriguez (zdj. AFP) zrezygnował z członkostwa w Amerykańskim Stowarzyszeniu Reżyserów Filmowych (DGA).

Tarantino i Lucas to nie reżyserzy?

Tym samym dołączył do wielu twórców, którzy świetnie sobie radzą bez członkostwa w DGA. Są wśród nich m.in. George Lucas i Quentin Tarantino.

Przyczyną tej decyzji jest jego postanowienie, że swój najnowszy film "Sin City" wyreżyseruje wspólnie z twórcą ekranizowanych komiksów, Frankiem Millerem. Rodriguez chce, by przy powstawaniu filmu pomagał mu także jego dobry przyjaciel, Quentin Tarantino.

Reguły DGA wyraźnie mówią, iż za kamerą może stanąć tylko jeden filmowiec, choć zdarzały się odstępstwa od tej reguły. "Bardzo nam przykro z powodu odejścia pana Rodrigueza, ale musimy przestrzegać zasad ustalonych przez nas samych" - powiedział rzecznik organizacji.

Tymczasem Rodriguez mówi: "Nie mogę odsunąć Franka od reżyserii. Chcę, by mój film był wiernym odzwierciedleniem fabuły jego albumów, dlatego potrzebuję go do pomocy"

Zdjęcia do filmu rozpoczną się już w poniedziałek.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)