To już koniec. Słynny wiewiór w końcu to zrobił
"Epoka lodowcowa" to jedna z najbardziej kultowych serii filmów animowanych ostatnich dekad. Niestety studio, które było za nie odpowiedzialne, zostało zlikwidowane ostatnio przez Disney. Twórcy na pożegnanie stworzyli krótkie wideo, po którym fanom może się zakręcić łezka w oku.
Pierwsza część "Epoki lodowcowej" trafiła do kin w 2002 r. i stała się nieoczekiwanym hitem. Animacja była nawet nominowana do Oscara. Sukces komercyjny i pochwały ze strony krytyków szybko pociągnęły za sobą kolejne części, które Blue Sky Studios przygotowało dla wytwórni 20th Century Fox. Sequele sprzedawały się jeszcze lepiej niż oryginalny film, ale seria zaliczyła duży spadek popularności, gdy do kin wkroczyła piąta odsłona w 2016 r.
Chwilę po tym Disney kupił 20th Century Fox i "Epoka lodowcowa" przeszła w ręce giganta, który jak doskonale wiadomo, zaczął grzebać różne tytuły przejętej wytwórni. Szybko podjęto decyzję o likwidacji Blue Sky Studios, bo Disney stwierdził, że nie potrzebuje kolejnego studia animacji (ma już Pixar i Walt Disney Animation Studios).
Teraz na sam koniec działalności Blue Sky Studios postanowiło pożegnać się z fanami uroczym filmikiem. Widzimy na nim słynnego wiewióra Scrata, którego przygody w całej serii były przeważnie odrębną częścią w fabule. Uroczy bohater miał obsesję na punkcie zbierania żołędzi, co często kończyło się tym, że ryzykował życiem, by je zdobyć i zachować przy sobie. Po 20 latach od debiutu serii twórcy w końcu pokazali nam, jak Scrat po prostu zjada swój pokarm. Trudno o bardziej wymowny koniec epoki. Zobaczcie zresztą sami:
"The End"
Co dalej będzie się działo z "Epoką lodowcową"? Disney wypuścił w tym roku spin-off "The Ice Age Adventures of Buck Wild", który nie trafił jednak do kin, a na ich platformę. W produkcji zabrakło Scrata, co można poczytywać jako ogromny błąd. Z kolei słaby odbiór filmu sprawił, że seria prawdopodobnie nie doczeka się już kolejnych odsłon. Na pewno nie przez dłuższy czas.