To już rzadkość. Scena miłosna z Tomem Cruise'em zaskakuje
25 maja na ekranach kin pojawi się najnowsza produkcja z Tomem Cruise'em "Top Gun: Maverick". Jedną z jego gwiazd będzie Jennifer Connelly, która w wywiadzie dla "Variety" opowiedziała o miłosnej scenie z udziałem 59-letniego gwiazdora.
51-letnia Jennifer Connelly w filmie "Top Gun: Maverick" wcieliła się w postać wybranki serca głównego bohatera. Bez żadnych wyjaśnień w fabule filmu zastąpiła 64-letnią Kelly McGillis, która wraz z Tomem Cruise'em stworzyła jeden z najgorętszych ekranowych duetów lat 80. McGillis nie dostała propozycji zagrania w kontynuacji przeboju sprzed 36 lat. "Nie zadzwonili do mnie. Pewnie dlatego, że wyglądam na swój wiek" – powiedziała aktorka.
W słynnej produkcji z 1986 r. Tom Cruise grał z partnerką starszą o 5 lat. W "Top Gun: Maverick" towarzyszy mu młodsza o 8 lat Jennifer Connelly. Różnica wieku nie jest duża i, jak piszą krytycy, aktorzy stworzyli na ekranie ciekawą i wiarygodną parę.
"Top Gun: Maverick" (2022) - zwiastun filmu.
Jennifer Connelly, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki, nie będzie kojarzona tylko z jednym filmem. Choć trzeba pamiętać, że McGillis przed "Top Gunem" stworzyła świetną, nominowaną do Złotego Globu kreację w "Świadku", a w 1989 r. zagrała w głośnej produkcji "Oskarżeni" z oscarową rolą Jodie Foster.
Connelly ma bez wątpienia więcej sukcesów na koncie. W 2002 r. zgarnęła wszystkie najważniejsze nagrody za drugoplanową rolę w filmie "Piękny umysł". Na koncie ma także inne znakomite kreacje aktorskie. Wystarczy wymienić takie tytuły, jak "Pollock", "Requiem dla snu", "Dom z piasku i mgły" czy "Krwawy diament".
Podczas wywiadu przeprowadzonego przez "Variety", Connelly została zapytana o miłosne ujęcia, które pojawiają się w filmie. Dziennikarz słynnego czasopisma nie krył zdziwienia, że tego typu rzeczy będzie można zobaczyć w "Mavericku". Jak powiedział, "miłosne sceny nie są czymś, co widzimy często w filmach z Tomem Cruise'em, a zwłaszcza na tym etapie jego kariery".
Jennifer Connelly wyjaśniła: "Skupiliśmy się na intymności, aby pokazać, jak pasują do siebie nawzajem. Te postacie tworzą bardzo czuły związek. Miłosną scenę poprzedza rozmowa w łóżku. To wiele mówi o ich wzajemnych relacjach. Mają swoje problemy, ale poruszają je z humorem i żartobliwością. Nie tworzą pomiędzy sobą żadnych barier. Rozmowa jest więc wstępem do tego, co nastąpi później. Moja bohaterka jest osobą pozytywną i zmierzającą w kierunku szczęścia".
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.