To będzie hit. Wirujący seks ponownie rozpali emocje
"Dirty Dancing" jest bez wątpienia jednym z najgłośniejszych filmów lat 80. ubiegłego wieku. Za sprawą zmysłowego tańca w rytmie przebojowego "(I've Had) The Time of My Life" stał się symbolem kulturowych przemian tamtych czasów. Czy nowa wersja będzie w stanie powtórzyć sukces pierwowzoru?
Najważniejsza informacja dla fanów "Dirty Dancing" wiąże się z faktem, że w kontynuacji kinowego hitu sprzed 35 lat zagra gwiazda oryginalnej produkcji Jennifer Grey. Aktora ponownie wcieli się w postać Frances "Baby" Houseman. Punktem wyjścia ma być w filmie powrót bohaterki do ekskluzywnego ośrodka wypoczynkowego, w którym przed laty poznała przystojnego Johnny'ego Castle. Połączyła ich miłość, w pierwszej kolejności miłość do tańca.
Jak zapowiadają twórcy filmu, sequel "Dirty Dancing" skonstruowany zostanie z dwóch głównych wątków. Jeden będzie sentymentalną podróżą, w drugim poznamy młodą dziewczynę, która podobnie jak Frances przeżyje na letnim obozie pierwszą miłość.
Gorące premiery 2022. Na te produkcje czekamy
Frances "Baby" Houseman będzie zapewne podążać tropem swoim wspomnień. Johnny Castle oczywiście nie może pojawić się w filmie. Nieodżałowany Patrick Swayze umarł bowiem w 2009 r. Reżyser Jonathan Levine powiedział w jednym z wywiadów: - Najważniejsze było dla nas, aby Jennifer pojawiła się w obsadzie. Jej wkład jest bezcenny. Staramy się uwzględnić tyle osób z oryginału, ile się da. Johnny również jest częścią podróży Frances. Chcemy przedstawić tę historię zupełnie nowemu pokoleniu. Nieobecność Johnny'ego położy się więc cieniem na całej fabule.
Przypomnijmy, że "Dirty Dancing" z 1987 r. został wyróżniony Oscarem za najlepszą piosenkę. Utwór "(I've Had) The Time of My Life" stał się hitem na tanecznych parkietach całego świata. Jennifer Grey oraz Patrick Swayze za swoje kreacje zostali wyróżnieni nominacją do Złotego Globu. "Dirty Dancing" ogromną popularnością cieszył się także w naszym kraju. Podbił serca polskich widzów pod pomysłowym i chwytliwym tytułem "Wirujący seks".
Dodajmy, że obraz z 2004 r. "Dirty Dancing: Havana Nights" nie jest oficjalnie uważany za sequel przebojowej produkcji z Jennifer Grey oraz Patrickiem Swayze. Prawdziwa kontynuacja hitu sprzed 35 lat ma się pojawić w kinach w przyszłym roku.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.