Nowy młody Bond? Prywatnie jest związany z kobietą starszą o 23 lata

To zaskakujący zwrot akcji w temacie nowego aktora, który wcieli się Jamesa Bonda w kolejnych filmach o jego przygodach. Jak informują zagraniczne media, duże szanse, by objąć kultową rolę po Danielu Craigu ma Aaron Taylor-Johnson. Ale o 32-latku mówi się nie tylko ze względu na role filmowe.

Aaron Taylor-Johnson zagra nowego Bonda?
Aaron Taylor-Johnson zagra nowego Bonda?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Ernesto Ruscio
oprac. FBO

28.11.2022 | aktual.: 28.11.2022 22:24

Nie ma tygodnia, by w mediach nie pojawiały się spekulacje na temat nowego odtwórcy roli Jamesa Bonda w kolejnych filmach o przygodach kultowego agenta 007. Jak informuje serwis Mirror, ponoć w ostatnich tygodniach na prowadzenie wysunął się brytyjski aktor Aaron Taylor-Johnson. Do tej pory mogliśmy oglądać go m.in. w filmach takich, jak: "Kick-Ass", "Avengers: Czas Ultrona", "Godzilli", a ostatnio wielkim sukcesem był film "Bullet Train", gdzie wystąpił u boku samego Brada Pitta.

Jak informuje nas brytyjski serwis, dla producentów nowego filmu o Bondzie bardzo ważne jest, by aktor, który wcieli się w najpopularniejszego szpiega na świecie, był względnie młody. Ponoć 32-letni Taylor-Johnson świetnie sprawdził się na zdjęciach próbnych i to właśnie on już niedługo zostanie ogłoszony "nowym Bondem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypomnijmy, że do tej pory aktorami, o których mówiono, że mogą przejąć rolę po Danielu Craigu byli m.in. Idris Elba, James Norton, Tom Hiddlestone, Henry Cavill i Tom Hardy. Wydaje się, że na oficjalne ogłoszenie nowego Bonda możemy sobie jeszcze poczekać.

W jednym z ostatnich wywiadów producent filmów o agencie 007, Michael G. Wilson, wyznał, że nie powstał jeszcze scenariusz kolejnego filmu, a według jego przewidywań na plan zdjęciowy ekipa filmowa wejdzie najwcześniej w 2024 roku.

Ponoć to właśnie on ma największe szanse, żeby wcielić się w rolę agenta 007
Ponoć to właśnie on ma największe szanse, żeby wcielić się w rolę agenta 007© Getty Images | Steve Granitz

Aaron Taylor-Johnson świetnie radzi sobie w show-biznesie, ale ma też poukładane życie prywatne. Choć nie wszyscy sądzili, że jemu i jego żonie uda się ta sztuka. Zakochanych dzieliły 23 lata. Gdy zaczęli randkować ona miała 42 lata, on 19. Jednak ich miłość była prawdziwa. Po trzech latach pobrali się, a niebawem na świat przyszły ich córki. Aaron miał zaledwie 20 lat, gdy został ojcem po raz pierwszy. Teraz, w wieku 32 lat, wychowuje 12-latkę i 10-latkę. Jego żona ma jeszcze dwie córki z poprzedniego związku -  starsza ma 25 lat, a młodsza 15. Aaron jest więc bardzo młodym ojczymem.

Mogliśmy go już oglądać w wielu kasowych produkcjach - ostatnio np. w filmie "Bullet Train"
Mogliśmy go już oglądać w wielu kasowych produkcjach - ostatnio np. w filmie "Bullet Train"© Licencjodawca | Suzi Pratt
Aaron Taylor-Johnson zachwycił producentów nowego Bonda
Aaron Taylor-Johnson zachwycił producentów nowego Bonda© Getty Images | Kevin Winter

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "The Office", krytykujemy "The Crown", rozgryzamy "The Bear", wspominamy "Barry’ego" i patrzymy przez palce na "Na zachodzie bez zmian". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)