Seagal przerwał program w telewizji. "Nie mogę z tobą rozmawiać"

Steven Seagal stał się w Rosji postacią, z którą znajomość znacznie podnosi autorytet i prestiż. Bardzo dobrymi, wręcz przyjacielskimi relacjami z byłą hollywoodzką gwiazdą pochwalił się ostatnio czołowy prokremlowski publicysta i krytyk Zachodu Władimir Sołowjow.

Steven Seagal
Steven Seagal
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Najnowszy odcinek propagandowego show "Wieczór z Władimirem Sołowjowem", które emitowane jest w państwowej stacji telewizyjnej Rossija-1, jego gospodarz poświęcił Elonowi Muskowi. O słynnym przedsiębiorcy Sołowjow powiedział m.in. że jest on "zasadniczo zbrodniarzem wojennym", który powinien ponieść konsekwencje swojej "zbrodniczej działalności".

W programie Elon Musk został oskarżony o technologiczne wspieranie ukraińskiej armii oraz o użyczenie sieci satelitów Starlink, które, zdaniem doradców prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, "pozwoliły przetrwać najkrytyczniejsze chwile wojny". Musk kilka miesięcy temu zagroził wprawdzie wycofaniem Starlinków z Ukrainy i zażądał, aby Pentagon płacił za satelity, jednak ten fakt Sołowjow w swoim programie pominął. Może dlatego, że w pewnym momencie zadzwonił do niego Steven Seagal.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W trakcie programu Sołowjow zwrócił uwagę, że ktoś do niego dzwoni na prywatny telefon. Przerwał rozmowę w studio, spojrzał na wyświetlacz i zwrócił się do widzów: "Przepraszam... Nie wszyscy moi przyjaciele wiedzą, że mam teraz program na żywo. Jednym z nich jest Steven Seagal, który akurat do mnie dzwoni. Odbiorę".

"Steven, prowadzę właśnie transmisję!" – powiedział po angielsku przez telefon gospodarz programu, a następnie powrócił do tematu "zbrodni" Elona Muska. Później wtrącił jeszcze, że pisze SMS-a do Seagala, bo nie może z nim teraz rozmawiać.

Były hollywoodzki gwiazdor od wielu lat wspiera reżim Władimira Putina. W 2016 roku z jego rąk otrzymał rosyjski paszport. Dwa lata później został mianowany specjalnym wysłannikiem ds. stosunków humanitarnych z Ameryką. Jego zadaniem miała być poprawa relacji między Rosją a Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie humanitarnej, tj. współpracy w kulturze, sztuce, wymianie młodzieży".

Znajomość, przyjaźń z taką osobą – nawet udawana, jak to miało najprawdopodobniej miejsce w przypadku "telefonu od Seagala" – na pewno podnosi prestiż i autorytet każdej "szanującej się" osoby w Rosji.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Wybrane dla Ciebie