WAŻNE
TERAZ

Magda Umer nie żyje. Dziennikarka i "królowa" polskiej poezji śpiewanej miała 76 lat

"To przychodzi po zmroku": nie przegapcie, tak dobrego horroru nie było od lat! [RECENZJA]

Inteligentny, klimatyczny, trzymający w napięciu, mistrzowsko nakręcony. O którym horrorze, który ostatnio widzieliście, możecie tak powiedzieć? Nie pamiętacie? W takim razie idźcie do kina na "To przychodzi po zmroku".

Kapitalny Joel Edgerton jako niezłomny (i trochę hipsterski) ojciec walczący o przetrwanie rodziny
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Łukasz Knap

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że mamy nową falę w amerykańskim horrorze. Po świetnej "Czarownicy: Bajka ludowa z Nowej Anglii" i "Uciekaj!" do kin wchodzi "To przychodzi po zmroku". Drugi film 28-letniego Treya Edwarda Shultsa to utrzymana w konwencji postapokaliptycznego horroru opowieść o przetrwaniu rodziny w czasach zarazy. Jest minimalistyczny, ale zarazem ekspresyjny w operowaniu światłem, diablo mroczny, chwilami oniryczny i ogląda się go jak na szpilkach od pierwszej do ostatniej sceny. Nie potrafię sobie przypomnieć jednej niepotrzebnej sekwencji, która obniżałaby poziom napięcia i poczucie zagrożenia, przy czym reżyser nie ucieka się do tanich zabiegów, w których ktoś nagle wyskakuje z szafy. To naprawdę duże osiągnięcie.

Czego boimy się w "To przychodzi po zmroku"? Właśnie tego, że nie wiemy, czego się bać, bo zagrożenie może przyjść zewsząd. Klasyczne motywy zombie czy zagrożenia czyhającego w lesie lub domu w nocy są wykorzystane niekonwencjonalnie. Najstraszniejsze jest to, że nie znamy wszystkich motywacji bohaterów, a przez to czujemy nieustanny niepokój.

Na łamach "Guardiana" film Shultsa jest zaklasyfikowany jako post-horror, do którego zalicza się m.in. wspomniana “Czarownica" i "Uciekaj!". Filmy te charakteryzują się odejściem od konwencjonalnych filmów o duchach czy horrorów found footage. “To przychodzi po zmroku” jest bliżej do kameralnych horrorów Polańskiego jak “Lokator” czy “Wstręt” niż “Blair Witch Project”.

Mimo małego budżetu - cecha charakterystyczna większości horrorów - film wygląda kapitalnie. Na oklaski zasługuje aktorski popis Joela Edgertona i Christophera Abbotta, podobnie jak fenomenalny, drapieżny montaż i zdjęcia, które pokazują więcej odcieni czerni niż "W ciemności" Agnieszki Holland.

"To przychodzi po zmroku” zaskakuje, niepokoi i zostaje z nami długo po seansie. Nie zobaczycie plakatu tego filmu na billboardach, ale to jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat, nie powinien przejść przez polskie kina bez echa.

Ocena 8/10
Łukasz Knap

Zobacz zwiastun "To przychodzi po zmroku":

Obraz
© Materiały prasowe
Obraz
© Materiały prasowe
Wybrane dla Ciebie
Krystyna Janda pożegnała Magdę Umer. Poruszający wpis aktorki
Krystyna Janda pożegnała Magdę Umer. Poruszający wpis aktorki
Sukces serialu "Breslau". Twórcy z międzynarodową nagrodą
Sukces serialu "Breslau". Twórcy z międzynarodową nagrodą
Poważny stan skandalisty. Świadek myślał o najgorszym
Poważny stan skandalisty. Świadek myślał o najgorszym
Supergirl na kacu? Zwiastun nowego hitu DC podbija sieć
Supergirl na kacu? Zwiastun nowego hitu DC podbija sieć
Efekt "Domu dobrego". Ofiary przemocy domowej masowo zgłaszają się po pomoc
Efekt "Domu dobrego". Ofiary przemocy domowej masowo zgłaszają się po pomoc
Wystąpił w antyszczepionkowym filmie. Teraz się tłumaczy
Wystąpił w antyszczepionkowym filmie. Teraz się tłumaczy
Amanda Seyfried nie zamierza przepraszać za słowa o Charliem Kirku. "Na miłość boską..."
Amanda Seyfried nie zamierza przepraszać za słowa o Charliem Kirku. "Na miłość boską..."
Tragedia nią wstrząsnęła. Nie powstrzymała łez przed kamerą
Tragedia nią wstrząsnęła. Nie powstrzymała łez przed kamerą
Wpadka w "The Floor". Uczestnik pomylił Beatę Tyszkiewicz ze znaną panią polityk
Wpadka w "The Floor". Uczestnik pomylił Beatę Tyszkiewicz ze znaną panią polityk
Disney stawia na AI. Gigantyczna umowa z twórcami ChatGPT
Disney stawia na AI. Gigantyczna umowa z twórcami ChatGPT
Rowan Atkinson bez ogródek o Jasiu Fasoli: "Egoistyczne dziecko"
Rowan Atkinson bez ogródek o Jasiu Fasoli: "Egoistyczne dziecko"
Zarobił 2,5 mld dol. Powrócił jeden z największych hitów wszech czasów
Zarobił 2,5 mld dol. Powrócił jeden z największych hitów wszech czasów
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀