To ulubiony film Tarantino. Obsypany nagrodami przebój ponownie w kinach

Dnia 8 października 2004 roku na polskich ekranach zadebiutował "Oldboy" – i nic nie było już takie samo. Nagrodzony na festiwalu w Cannes, wychwalany pod niebiosa przez samego Quentina Tarantino film Park Chan-wooka stanowił dla milionów widzów pierwsze spotkanie z niezwykłą kinematografią koreańską. I był przy tym mocny jak uderzenie młotkiem prosto w głowę.

Choi Min-sik w "Oldboyu" z 2004 roku
Choi Min-sik w "Oldboyu" z 2004 roku
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
oprac.

Choć to dla całego pokolenia kinomanów film formacyjny, "Oldboy" nie jest obecnie dostępny na żadnej platformie VOD ani w żadnej telewizji w Polsce. Jednak mamy dobre wieści.

Już 8 października, dokładnie w dwudziestą rocznicę premiery, "Oldboy" wejdzie do kin w nigdy niewyświetlanej wcześniej w Polsce zremasterowanej wersji 4K. W zeszłym roku edycję tę można było obejrzeć na ekranach w Stanach Zjednoczonych, gdzie zebrała ponad 200 tysięcy widzów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Oldboy" Park Chan-wooka

Główny bohater "Oldboya", prowadzący zwyczajne życie Oh Dae-su (Choi Min-sik), zostaje porwany i uwięziony w niewielkim pokoju. Przez cały czas jedyny kontakt ze światem stanowi dla niego telewizor. To właśnie z telewizji dowiaduje się, że jego żona została brutalnie zamordowana, a on stał się głównym podejrzanym. Gdy mężczyzna zostaje nagle uwolniony po piętnastu latach, postanawia odszukać człowieka, który zniszczył mu życie.

Środkowa część "Trylogii zemsty" Park Chan-wooka w momencie swojej premiery zdobyła blisko siedemdziesiąt nagród i nominacji, w tym Nagrodę Główną Jury na festiwalu w Cannes, a dla milionów widzów stanowiła pierwsze spotkanie z niezwykłą kinematografią koreańską. Przyczynił się do tego sam Quentin Tarantino, który w wielu wywiadach podkreślał, że "Oldboy" to jego ulubiony film.

Repremiera "Oldboya" wpisuje się w trend przywracania klasyki filmowej na wielkie ekrany. Niedawno mogliśmy obejrzeć w kinach między innymi "Czas Apokalipsy" czy "Gladiatora", a na rynku amerykańskim ponowne premiery uznanych tytułów odbywają się co kilka tygodni. Pozostaje mieć nadzieję, że więcej filmów powróci do kin w nowej odsłonie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o hitowej polskiej komedii "Rozwodnicy" na Netfliksie, zastanawiamy się, czy Demi Moore dostanie Oscara, czy Złotą Malinę za "Substancję" i zdradzamy, co dzieje się na planach filmów i seriali. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)