Tomasz Karolak o pracy z kobietami. "Nigdy tego nie mówiłem, ale tak jest"
W piątek 4 listopada swoją premierę miał film "List do M. 5". Kolejna odsłona świątecznego hitu z udziałem Tomasza Karolaka, który w rozmowie z Aleksandrą Popławską zdobył się na zaskakujące wyznanie. Aktor mówił o zrównaniu płac kobiet i mężczyzn w branży filmowej, o zmianie w patriarchalnym społeczeństwie, prezentując się jako naczelny feminista.
04.11.2022 21:47
- Myślę, że kobiety podnoszą głowy. Mnie się to strasznie i bardzo podoba, że kobiety mają poczucie rosnącej ich własnej wartości - powiedział Tomasz Karolak w rozmowie z Aleksandrą Popławską, która na jeden dzień wcieliła się w dziennikarkę Plejady.
Rozmowa dotyczyła w głównej mierze ich najnowszego filmu "Listy do M. 5". Ale pod koniec Karolak zaczął mnożyć superlatywy pod adresem kobiet i ich wpływu na branżę filmową.
- Zawsze wolę pracować z kobietami niż mężczyznami. Nigdy tego nie mówiłem, ale tak jest - stwierdził Karolak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Później przyznał rację Popławskiej, że kobiety oczywiście powinny zarabiać tyle samo, co mężczyźni wykonujący tę samą pracę. Jego zdaniem "kobiety ciągną" tę branżę, bo to one chodzą do kina i do teatru. Kiedy jednak Popławska chciała porównać swoje zarobki za udział w "Listach do M. 5" z zarobkami Karolaka, filmowy Melchior stwierdził, że "nie pamięta", ile zarobił.
- Kobiety są fenomenalne. Uważam, że to historyczna zmiana po setkach lat patriarchatu. To jest dla mnie petarda, że to się dzieje. To jest wspaniałe - ciągnął swój feministyczny apel Tomasz Karolak.