TOP 10: Plakaty zakazane przez cenzurę

TOP 10: Plakaty zakazane przez cenzurę
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Grzegorz Kłos

30.01.2012 | aktual.: 22.03.2017 12:31

Oto 10 plakatów, które z różnych względów nie zostały dopuszczone do szerokiego obiegu. Jedne odważne, inne zupełnie niewinne. Czy rzeczywiście są aż tak obrazoburcze? Przekonajcie się sami!

Ostatni obraz Stevena McQueena wywołał sensację na 68. Międzynarodowym Festiwalu w Wenecji. „Wstyd” zdobył nagrody w czterech kategoriach, m.in. „Najlepszy film konkursowy” czy „Najlepszy aktor”. Oczywiście produkcja opowiadająca o 30-latku uzależnionym od seksu wzbudziła wiele kontrowersji. Ostatni skandal związany z filmem wybuchł na Węgrzech, gdzie zakazano rozpowszechniania plakatu, na którym tytuł filmu został „napisany” nasieniem…

Cenzura czuwa! To nie pierwsza tego typu sytuacja, kiedy dystrybutor musi ocenzurować filmowy afisz. Historia kina zna mnóstwo takich przypadków. Plakaty bywają zbyt erotyczne, mogą zachęcać do przemocy lub palenia papierosów. Zdarza się również, że nawet niewinne na pierwszy rzut oka zabiegi grafików, mogą doprowadzić cenzorów do białej gorączki.

Oto 10 plakatów, które z różnych względów nie zostały dopuszczone do szerokiego obiegu. Jedne odważne, inne zupełnie niewinne. Czy rzeczywiście są aż tak obrazoburcze? Przekonajcie się sami.


1 / 9

''Ali G''

Obraz
© Materiały prasowe

Reperkusje w postaci niedopuszczenia plakatu do obiegu spotkały również dystrybutora komedii „Ali G”.

Zdaniem brytyjskiego ASA (Advertising Standards Authority) afisz, na którym komik Sacha Baron Cohen robi ze swoją ręką coś, czego nawet nie potrafimy nazwać, jest obraźliwy i ociera się o pornografię.

2 / 9

''Zły porucznik''

Obraz
© Materiały prasowe

Dystrybutorzy filmu Wernera Herzoga również padli ofiarą bezlitosnej polityki cenzorskiej, tym razem ze strony MPAA (Motion Picture Association of America), stojącego na straży moralności bezbronnych kinomanów.

Czym podpadł im „Zły porucznik”? Zdaniem członków stowarzyszenia plakat może podżegać do przemocy. MPAA nie ma nic przeciwko pistoletom i broni wszelakiej, jednak pod warunkiem, że nie jest ona wymierzona w człowieka.

W tym przypadku było jeszcze gorzej – Cage mierzy do bezbronnej, na oko 60-letniej kobiety.

3 / 9

''Coco Chanel''

Obraz
© Materiały prasowe

Cenzura była bezlitosna również dla francuskiego dystrybutora filmowej biografii Coco Chanel. Czym tym razem filmowcy podpadli tamtejszym strażnikom moralności? Powodem odmowy wydania zezwolenia na rozwieszenie plakatu na ulicach Paryża był... papieros.

Pionierka nowoczesnego podejścia do mody, a prywatnie entuzjastka „dymka”, w osobie Audrey Tautou, zdaniem urzędników, nakłaniała do palenia. Afisz zawisł jedynie w kinach.

4 / 9

''Seks w wielkim mieście 2''

Obraz
© Materiały prasowe

Podobny los spotkał izraelskiego dystrybutora filmu „Seks w wielkim mieście 2”. Wiemy, co myślicie, jednak w tym przypadku nie zaważyły względy artystyczne.

Dwa izraelskie miasta odmówiły wydania zgody na promowanie filmu zamieszczonym obok plakatem, ponieważ uznały słowo „Sex” za niewłaściwe...

Mimo to dystrybutor nie ugiął się pod naciskami cenzury, tłumacząc, że żądania są kuriozalne. „To tak, jakby usunąć pierwszy człon nazwy „Coca Cola” – takie słowa znalazły się w uzasadnieniu.

5 / 9

''Droga do Guantanamo''

Obraz
© Materiały prasowe

Nieprzyjemności spotkały również dystrybutora zdobywcy Srebrnego Niedźwiedzia na Berlinale w 2006 roku.

Głośny dokument „Droga do Guantanamo” miał być promowany plakatem, na którym głowa więźnia ma nałożony worek, co jak się okazało było stałą praktyką w więzieniu na Kubie.

MPAA uzasadniło swoje kroki tłumacząc, że plakat przedstawia tortury, a na tak drastyczny widok nie wolno narażać dzieci. Pytanie, co miałoby znajdować się na tym plakacie. Człowiek ubrany w czapkę z daszkiem?

6 / 9

''Piła 2''

Obraz
© Materiały prasowe

Od swojego debiutu w 2004 roku i kolejnych części „Piła” stała się jedną z najbardziej popularnych serii kina grozy. Podobnie, jak samym filmom, działaniom promocyjnym również towarzyszyła atmosfera skandalu.

Plakat, który widzicie po lewej, w takiej postaci został zakazany z czysto oczywistych względów i zastąpiony złagodzonym, gdzie nie widać czy palce są odcięte.

MPPA łaskawie zgodziło się na dodanie tagline’u „oh yes, there will be blood”.

7 / 9

''Zack i Miri kręcą porno''

Obraz
© Materiały prasowe

Niekiedy decyzje członków wspomnianego MPAA są w pełni uzasadnione, jednak zdarzają się przypadki, które wskazują na brak ich poczytalności.

Tak było w przypadku przedostatniego filmu słynnego reżysera, Kevina Smitha. Twórca kultowych „Sprzedawców” nakręcił komedię opowiadającą o zwykłych ludziach, którzy postanawiają nakręcić film porno. Plakat promujący produkcję jest jednym z bardziej niewinnych w całym naszym zestawieniu.

Nie dajcie się zwieźć. Cenzura uznała, że „promuje pornografię” i wydała zakaz jego rozpowszechniania. Całe szczęście Kanadyjczycy okazali się bardziej liberalni i Smith mógł bez przeszkód promować swój film za północną granicą.

8 / 9

''Zęby''

Obraz
© Materiały prasowe

Film Mitchella Lichtensteina z 2007 roku to jedyny w swoim rodzaju horror z ultrafeministycznym przesłaniem.

Bohaterką jest nastoletnia Dawn, która pewnego dnia odkrywa, że w jej waginie czai się rząd ostrych kłów…

Plakat filmu, delikatnie nawiązujący do treści fabuły, został zakazany w Wielkiej Brytanii i pojawił się jedynie w magazynie Empire.

9 / 9

''Dying Breed''

Obraz
© Materiały prasowe

Plakat promujący australijski horror „Dying Breed” w reżyserii Jody Dwyer również nie uszedł czujności tamtejszych cenzorów.

Uznano, że afisz reklamujący film o kanibalach grasujących w tasmańskiej głuszy jest zbyt obrzydliwy, aby zawisnąć na przystankach autobusowych.

Jednak nikt nie miał nic przeciwko, aby „ludzki placek” łypał na widzów w kinach, czytelników gazet czy serwisów internetowych. Co kraj, to obyczaj. (gk/mf)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)