''Żądło'', reż. George Roy Hill, 1973
Dowód na to, że wpadki pojawiają nie tylko w samych filmach, ale również w tłumaczeniach tytułów zagranicznych produkcji.
Oryginalne "The Sting" oznacza wprawdzie “żądło”, ale w slangu (i kontekście samej fabuły) jest też określeniem na przeprowadzoną w głębokiej konspiracji akcję mającą na celu wywiedzenie kogoś w pole.
Lepszym tytułem byłby w tym przypadku np. "Skok" albo "Numer". Cokolwiek, byle nie nieszczęsne "Żądło".
Więcej o kardynalnych błędach polskich dystrybutorów przeczytacie w tekście Piotra Plucińskiego – tutaj.