Bella - ''Saga Zmierzch''
Lindy West, dziennikarka brytyjskiego dziennika, nazywa postać Belli "wiotkim workiem na łzy, który nie może doczekać się małżeństwa, by móc uprawiać seks ze swoim nieumarłym chłopakiem".
Dodaje, że kiedy ukochany przez nią Edward znika na moment z kadru, bohaterkę paraliżuje tak wielki smutek, że zaczynamy martwić się o jej istnienie.
Jest totalnie odrętwiała i działa na nerwy nawet najbardziej cierpliwym widzom. Cóż, nie wypada nie zgodzić się z takim osądem.