Bill Cosby
Morgan Freeman nie może ubiegać się o palmę pierwszeństwa pod względem częstotliwości umierania, ponieważ o jeden zgon przebija goBill Cosby.
Dziś nikt już nie pamięta, jak to wszystko się zaczęło, wszyscy wspominają jedynie występ komika w programie Larry King Live,* gdzie potwierdzał, że nadal żyje i pracuje.*
* Czterokrotna ofiara plotek* nie uznaje jednak zabaw ze śmiercią za zabawne. Na Twitterze Bill Cosby wystosował nawet apel do dowcipnisiów, pytając ich, czy zdają sobie sprawę, ile smutku powodują ich kawały.