''Tron: Dziedzictwo'': Disney zmienia zdanie. Jared Leto wystąpi w kontynuacji, której miało nie być
Jared Leto coś nie może znaleźć czasu na muzykę. Gwiazdor interesuje się kolejnym filmem.
06.03.2017 07:47
Laureat Oscara prowadzi rozmowy w sprawie udziału w kontynuacji obrazu "Tron: Dziedzictwo". Choć jakiś czas temu zapowiedziano, iż kolejna część nie powstanie, najwyraźniej plany znów się zmieniły.
Disney chce nakręcić film z Leto w roli głównej. Nie będzie to bezpośredni sequel, a Jared ma zagrać postać imieniem Ares. Na razie nie wiadomo, czy do projektu wrócą reżyser Joseph Kosinski i członkowie obsady.
Przypomnijmy, że "Tron: Dziedzictwo", będący sequelem obrazu "Tron" z 1982 roku, gościł na polskich ekranach na początku 2011 roku. Bohaterem dzieła jest Sean (Garrett Hedlund)
, syn Kevina Flynna (Bridges), który poszukuje przyczyny nagłego zniknięcia ojca. Zostaje wciągnięty do cyfrowego świata, w którym Kevin żył przez ostatnie 25 lat. Wraz z lojalną powierniczką Kevina, Quorrą (Olivia Wilde)
, ojciec i syn wyruszają na wyprawę przez wizualnie olśniewający, cybernetyczny wszechświat, który rozwinął się w niewyobrażalny sposób i stał się nadzwyczaj niebezpieczny.
Obraz zarobił ponad 400 milionów dolarów na świecie.
Jared Leto, gwiazdor "Legionu samobójców", laureat Oscara za "Witaj w klubie" ostatnio zapowiedział udział w produkcji "Blade Runner 2049", czyli sequelu "Łowcy androidów".
30 Seconds to Mars to jeden z najbardziej popularnych zespołów rockowych na świecie. Ostatnią płytą Amerykanów jest "Love, Lust, Faith And Dreams" z 2013 roku. W 2017 ma ukazać się piąty longplay bandu.