Ukrywał przed rodziną straszną diagnozę. Marcin Bosak zdradza, co poradził mu ojciec
Jednego dnia usłyszał od lekarzy, że ma guza rdzenia kręgowego i że zostanie ojcem. Przez długi czas ukrywał diagnozę przed rodziną i najbliższymi, by ich nie martwić. W najnowszym wywiadzie wraca do tych trudnych doświadczeń.
W szpitalu usłyszał, że ma guza rdzenia kręgowego. Lekarze nie mogli uwierzyć, że Marcin Bosak normalnie funkcjonuje. Twierdzili, że nie powinien oddychać i chodzić. W tym samym czasie dowiedział się, że jego ówczesna partnerka jest w ciąży. Ta wiadomość sprawiła, że zyskał siłę i chęć do walki o zdrowie, by poznać syna.
Bosak nie ukrywa, że długo wypierał chorobę. Próbował leczyć się alternatywnymi metodami. - Inwestowałem w homeopatyczne rozwiązania, lekarzy, którzy proponowali leki. Robiłem sobie zastrzyki, co było groźne i nieodpowiedzialne. Była też praca z energoterapeutami - powiedział w rozmowie z Żurnalistą aktor. Dopiero po czasie zdecydował się na operację, która odbyła się w Brukseli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Finał "Szadzi" z Maciejem Stuhrem. Jego najlepsza rola?
Bosak przyznaje, że długo żył z diagnozą sam. Nie powiedział o guzie ówczesnej partnerce, rodzinie czy pracodawcom. - Myślę, że milczałem 2-3 lata - wyznał u Żurnalisty. Jedyną osobą, która wiedziała o chorobie Marcina, był jego ojciec.
- Byłem w szpitalu, gdzie dowiedziałem się, że jest ze mną bardzo źle. Pojechałem do ojca i powiedziałem, że mam dwie wiadomości: dobrą i złą. Będę ojcem i mam guza. Usłyszałem wtedy od ojca: "Jeżeli oni nie wiedzą, dlaczego z Tobą jest tak dobrze skoro jest tak źle, to schowaj te badania, bo to nie badania żyją, tylko człowiek żyje. I żyj" - wspomina Bosak.
Reszta najbliższych dowiedziała się o wszystkim, gdy pojawiła się możliwość rozwiązania problemu, czyli wyjazd na operację. Po zabiegu musiał nauczyć się chodzić na nowo.
Kariera Marcina Bosaka
Zadebiutował w 1999 roku epizodyczną rolą w filmie Tomka Tryzny "Czy można się przysiąść". Po kilku gościnnych występach na planie takich seriali, jak "Miodowe lata" (2002), "Na dobre i na złe" (2002) i "Glina" (2003) otrzymał stały angaż w telenoweli "M jak miłość", gdzie w latach 2003-2006 kreował postać Kamila.
W międzyczasie pojawiał się w niewielkich rolach w filmach kinowych: sensacyjna "Czwarta władza" Witolda Adamka (2004), nagrodzone Złotymi Lwami w Gdyni "Pręgi" Magdaleny Piekorz (2004), "Rozdroże cafe" Leszka Wosiewicza (2005) z Kazikiem Staszewskim, czy niezależna produkcja Wiesława Palucha "Motór" (2005).
W 2007 roku wystąpił jako Mateusz Bonowicz w głośnym serialu Agnieszki Holland i Magdaleny Łazarkiewicz "Ekipa", jako Michał w sensacyjnej produkcji TV "Odwróceni" oraz jako Raider w "Tajemnicy twierdzy szyfrów" Adka Drabińskiego z Pawłem Małaszyńskim w roli głównej. Kinomani cenią sobie także jego role filmowe w "Pokocie" Agnieszki Holland i i esesmana w "Mistrzu" Macieja Barczewskiego.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w "Pingwinie", opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych "guilty pleasures", wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: