Trwa ładowanie...

Uwodziła Kevina Spacey'ego w filmie. Prywatne życie Meny Suvari było prawdziwym piekłem

Mena Suvari zdobyła sławę w 1999 r. za sprawą głośnego "American Beauty". Od tamtej pory zagrała w wielu produkcjach, ale mało kto wiedział, że aktorka skrywała bardzo bolesne doświadczenia. W młodości była ofiarą przemocy seksualnej. Brała narkotyki, by zabić cierpienie.

Mena Suvari zdobyła sławę po roli w filmie "American Beauty"Mena Suvari zdobyła sławę po roli w filmie "American Beauty"Źródło: fot. Forum
dzyhwef
dzyhwef

Mena Suvari już na zawsze będzie utożsamiana z prowokacyjną blondynką, próbującą uwieść postać graną przez Kevina Spacey’ego w oscarowym hicie "American Beauty". Nie ma chyba widza, który oglądając ten film, nie pamiętałby o scenie, w której Spacey wyobraża sobie Suvari, leżącą nago na wielkim łożu usłanym różami. To jeden z tych sugestywnych filmowych obrazów, które potrafią zrobić z kogoś gwiazdę. I tak rzeczywiście się stało w jej przypadku. Choć wcześniej ukazał się "American Pie" z jej udziałem, to jednak dopiero "American Beauty" sprawił, że jej nazwisko stało się gorące w Hollywood.

Zaraz posypały się propozycje kolejnych ról. Jej niewinna uroda była wykorzystywana wtedy na różne sposoby – albo grała w durnych komediach ("Frajer"), albo w dramatach o tematyce narkotykowej ("Spun"). Ten drugi film mógł być dla niej bolesnym przypomnieniem jej przeszłości.

Ofiara przemocy seksualnej

42-letnia dziś Suvari kilka dni temu wydała autobiografię "The Great Peace: A Memoir", w której zdradza nieznane wcześniej szczegóły ze swojego życia. Okazuje się, że w trakcie premiery "American Beauty" była kimś potwornie naznaczonym przez życie – doświadczyła przemocy fizycznej i seksualnej. Była uzależniona od używek.

dzyhwef

Historia życia Suvari jest naprawdę depresyjna. W wieku 12 lat została zgwałcona przez swojego 16-letniego chłopaka. – Część mnie umarła tego dnia. Wykorzystał mnie, a potem wyśmiewał i obrażał. Nazwał mnie dziwką. Nie miałam zdrowego wyobrażenia na temat seksu. Mój wybór i moja wola przepadły – powiedziała ostatnio w rozmowie z "People".

Nastolatek zerwał z nią dzień po tym, jak obchodziła 13. urodziny. Na tym jednak nie poprzestał. Rozpowiedział wszystkim o ich związku. Dostała po nim infekcji pęcherza. Dla tak młodej dziewczyny było to straszliwym przeżyciem.

W tamtym czasie Suvari przeprowadziła się z rodziną z Charleston do Burbank w stanie Kalifornia. Szybko zaczęła brać narkotyki i pić alkohol. "Zażywałam narkotyki, żeby uśmierzyć ból. Alkohol. Marihuana. Kokaina. Metamfetamina. Kwas. Ecstasy. Grzybki. Meskalina. To był mój sposób na przetrwanie i oderwanie się od piekła mojej egzystencji" – napisała w książce.

Suvari w charakteryzacji do filmu "Spin" NG Collection / Interfoto / Forum
Suvari w charakteryzacji do filmu "Spin"Źródło: NG Collection / Interfoto / Forum

Podczas lekcji myślała tylko o tym, by wciągnąć kreskę. I tak robiła w szkolnej toalecie, gdy tylko wybrzmiewał dzwonek na przerwę. W międzyczasie jej życie rodzinne rozpadło się, gdy matka opuściła ojca, a on miał udar. Suvari szukała schronienia w jeszcze większej ilości narkotyków i kolejnych nieudanych związkach z mężczyznami.

dzyhwef

Jednym z nich był Tyler. Gdy go poznała, miała 17 lat, a on 26. Byli ze sobą trzy lata. Nieustannie palili marihuanę. Mężczyzna znęcał się nad nią psychicznie i zmuszał do zaspokajania swoich potrzeb seksualnych. To całkowicie pogrążyło jej samoocenę.

Wierność z jego strony nie wchodziła w grę. Był uzależniony od seksu, co skończyło się na tym, że wciągał ją w trójkąty. – Pamiętam, że zaczęłam myśleć, że na tym polegają związki. Na krzykach, na wyzwiskach, na przemocy, na wykorzystywaniu. Myślałam, że sama ściągnęłam to na siebie. To mnie wyniszczało – przyznała "People".

Tyler w ramach "prezentu" zakaził ją opryszczką. Aż dziw bierze, że Suvari tak długo potrafiła tkwić w toksycznej relacji. Dopiero jakiś czas po premierze "American Beauty" udało się jej odejść od Tylera. Jak stwierdziła, czuła się wtedy, jakby prowadziła sekretne życie.

dzyhwef

Powiększenie piersi

Chwilę po związku z Tylerem Suvari po raz pierwszy wyszła za mąż. Starszy od niej o 16 lat operator Robert Brinkmann pomógł jej wyjść z kompulsywnego palenia marihuany. Jednak nie był w stanie uspokoić jej wszystkich demonów. Choć w 2000 r. jej kariera filmowa była w doskonałym miejscu, aktorka zmagała się z brakiem pewności siebie. Lata beznadziejnych relacji z mężczyznami zrobiły swoje. Nie pomagały także uwagi fotografów podczas sesji zdjęciowych na temat jej piersi. Postanowiła je powiększyć.

Ten krok w niczym jej nie pomógł. Wręcz przeciwnie. Jak napisała w książce, czuła się jedynie zawstydzona.

Po rozwodzie w 2005 r. Suvari rzucała się w przelotne związki. Później była kolejna desperacka próba stworzenia udanego związku – w 2010 r. została żoną Simonego Sestito. Dwa lata później byli już rozwiedzeni. Co ciekawe, mężczyźnie udało się oszukać Suvari w kwestii jego wieku – okazało się, że był od niej… pięć lat młodszy.

Mena Suvari z drugim mężem Simonem Sestito fot. Forum
Mena Suvari z drugim mężem Simonem SestitoŹródło: fot. Forum, fot: David Becker

Był także pozerem – udawał świetnie prosperującego promotora koncertowego, ale w rzeczywistości nie posiadał pieniędzy. Suvari musiała ich utrzymywać. Podczas związku z nim zaczęła pić tak ostro wódkę z Red Bullem, że często kończyło się to wymiotami.

dzyhwef

Aktorka spokój ducha odnalazła dopiero w ostatnich latach. Trzy lata temu wyszła po raz trzeci za mąż. W kwietniu tego roku urodziła syna. W 2019 r. zdecydowała się na usunięcie implantów piersi. Jak odważnie oznajmiła, przez całe życie czuła obrzydzenie z powodu tego, co się jej przydarzyło.

"Pozwoliłam sobie to zrobić i być częścią tego. Aż pewnego dnia przestałam się tak czuć. (…) Spojrzałam na swój ból i zobaczyłam, że jestem gotowa zostawić to wszystko za sobą i uleczyć się". I tak zrobiła. A przy tym była w stanie rozliczyć się z przeszłością i opowiedzieć o tym czytelnikom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dzyhwef
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dzyhwef