Vincent Cassel dla WP: "Nie musieliśmy grać braterstwa. Ono tam było"
- Każdy dzień na planie był imprezą. Nie musieliśmy grać braterstwa. Ono tam było i wszyscy zmierzaliśmy w tym samym kierunku. Nie grało tam ego itd. Byliśmy w lesie, w środku nocy, w wodzie, walcząc na miecze i nic nie było problemem - mówi w rozmowie z WP Vincent Cassel. Razem z Francois Civilem opowiada o kulisach kręcenia nowej produkcji "Trzej Muszkieterowie: D'Artagnan". Czy ich zdaniem istnieje braterstwo w świecie filmu? - To jedyna sztuka, która wymaga pracy tak wielu ludzi na raz. Od pisania, po moment premiery filmu. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego – to może dotyczyć także kina -