Miss w wojsku
18-letnia Gal Gadot wzięła także udział w konkursie Miss Universe, jednak chodzenie po wybiegu nie było czymś, czemu chciała się oddać bez reszty. Jako pełnoletnia obywatelka Izraela nie mogła sobie zresztą na to pozwolić – podobnie jak jej rówieśnicy Gadot trafiła na przymusowe 2-letnie szkolenie wojskowe.
- Zaczęłam od obozu treningowego, bardzo ostrego. Trwał trzy miesiące. Tam zdobyłam uprawnienia instruktora. I przez resztę służby to ja prowadziłam ćwiczenia – opowiadała naszej amerykańskiej korespondentce.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Gadot wielokrotnie podkreślała, że wojsko było dla niej obywatelskim obowiązkiem i jako patriotka nie próbowała unikać służby. - U nas to normalne, że gdy kończy się 18 lat, idzie się do komisji poborowej. Moi rodzice służyli w armii, moi dziadkowie również, także moi znajomi. Moja najlepsza przyjaciółka była pilotem myśliwca. Tak to po prostu wygląda – mówiła w wywiadzie.
Wojsko było dla niej "spłatą długu wobec kraju i społeczeństwa", a jak się wkrótce okazało, furtką do światowej sławy.