W recenzji zamieszczonej w watykańskim dzienniku L'Osservatore Romano wyrażono opinię, że film Rona Howarda "Anioły i Demony" nakręcony według książki Dana Browna jest co prawda komercyjny i nieścisły ale też i "nieszkodliwy".
L'Osservatore Romano pochwaliło Howarda za "dynamiczną reżyserię" oraz wspaniałą rekonstrukcję Bazyliki świętego Piotra i kaplicy sykstyńskiej, w których toczy się akcja i uznało, że jest to obraz zapewniający dwugodzinną rozrywkę.
W przeciwieństwie do poprzedniego filmu Rona Howarda opartego na książce Browna - "Kodu da Vinci", film "Anioły i Demony" skrytykował jedynie liczący sobie z górą sto lat emerytowany biskup Nardo i Gallipoli Antonio Nennona.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.