Widzowie mdleli i wymiotowali. Trzecia część jest jeszcze gorsza
Seria "Terrifier" doczeka się trzeciej części. Twórca filmu zdradził, że jego dzieło zostało odrzucone przez hollywoodzkie studia ze względu na szokującą brutalność.
"Terrfier 2. Masakra w Święta" to jeden z najgłośniejszych horrorów tej dekady. Gdy tylko pojawiły się informacje z USA, że ludzie mdleli lub wymiotowali (!) w trakcie seansu, a pracownicy kin wzywali ratownicze służby medyczne, film stał się hitem. Dzieło Damiena Leone na budżecie wynoszącym 250 tys. dolarów zarobiło ponad 15 mln dolarów.
Nic więc dziwnego, że Leone szybko zdecydował się nakręcić następny horror z sadystycznym klaunem-mimem. - "Terrifier 3", jak się można domyślać, będzie kontynuował bezkompromisowe wyczyny psychopaty. - Jeśli myślałeś, że rządy terroru Klauna Arta w części drugiej były ekstremalne, to jeszcze nic nie widziałeś - mówił reżyser w rozmowie z Deadline.
Choć Leone zwrócił uwagę największych studiów filmowych, to jednak w ostatniej rozmowie z JoBlo zdradził, że pracuje nad "Terrifierem 3" niezależnie, ponieważ Hollywood sprzeciwiło się przerażającej przemocy jego scenariusza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Największe hity Netfliksa. Nadal przyciągają przed ekrany
- Spotkałem się z różnymi wytwórniami z Hollywood, które chciały nakręcić trzecią część "Terrifiera". (…) Martwili się poziomem brutalności. Wiedziałem (…), że nie pozwolą mi nakręcić tego filmu na podstawie pierwszych pięciu stron. Tak właśnie szalony jest - powiedział.
Leone wyjawił dalej, że scena otwierająca jest tak przerażająca, że studio filmowe nigdy nie pozwoliłoby mu jej nakręcić. - Więc zapamiętajcie moje słowa, gwarantuję wam, że pierwsze pięć minut tego filmu będzie bardzo kontrowersyjne. Ale to nie jest nawet największa scena morderstwa. Dlatego też pomyślałem, że muszę nakręcić ten film sam, bo jest po prostu zbyt… zbyt szalony - dodał.
Każdy, kto widział poprzednie filmy z serii "Terrifiera" , wie doskonale, że Leone to nie twórca, który rzuca takie teksty w ramach promocyjnych sztuczek. Jego dzieła rzeczywiście zawierają sceny, które potrafią zaszokować - mowa m.in. o przepoławianiu nagiej kobiety od jej miejsca intymnego.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.