Zmienili płeć. Widzowie pytają, dlaczego znów to zrobili?
W mało porywającym drugim sezonie "Rodu smoka" jedną z barwniejszych postaci stała się, wprowadzona pod koniec serii, Sharako Lohar, która stoi na czele potężnej floty. Widzowie zadają jednak pytanie, dlaczego zmieniono płeć bohatera, który w książce jest mężczyzną?
Z encyklopedii "Pieśni lodu i ognia" możemy się dowiedzieć, że Sharako Lohar był admirałem, który dowodził flotą dziewięćdziesięciu okrętów wojennych Myrish, Lysene oraz Triarchii, sprzymierzonej z królem Aegonem II Targaryenem podczas jednej z najkrwawszych bitew morskich w historii Westeros.
W "Rodzie smoka" w postać Lohara wcieliła się Abigail Thorn. Popularna brytyjska youtuberka nie miała wielkiego doświadczenia w aktorskim zawodzie. Wcześniej zagrała jedynie małą rolę w dwóch odcinkach serialu "Gwiezdne wojny: Akolita" platformy Disney+. W produkcji HBO stworzyła jednak bardzo barwną, wyrazistą postać. W jednej ze scen walczy w błocie, w innej nakłania Tylanda Lannistera do zapłodnienia swoich żon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
RÓD SMOKA S2 | oficjalny zwiastun
Widzowie zastanawiają się jednak, dlaczego twórcy serialu zmienili płeć lyseńskiego przywódcy. Na to pytanie, na konferencji prasowej zwołanej po finale drugiego sezonu "Rodu smoka", starał się odpowiedzieć showrunner serialu Ryan Condal.
"Chcieliśmy stworzyć bardzo barwną postać pirata morskiego. Nawet jeśli jest to pomniejsza postać w książce, to, jeśli zamierzamy zrobić tak wielką sprawę z sojuszu Zielonych i Triarchii, musieliśmy ją tu wprowadzić. Ten wątek serialu to nie tylko Tyland. To wątek Tylanda i jego relacji z Sharako. Od samego początku chcieliśmy, by Sharako była kobieta. Koniec, kropka. W trakcie castingu mieliśmy szczęście, że pojawiła się Abigail Thorn. Wszyscy byliśmy zachwyceni jej występem" – powiedział showrunner.
"Myślę, że jest to nowoczesna interpretacja historii. Jest to kolejny przykład naszej interpretacji twórczości George‘a R.R. Martina i patrzenia na nią przez pryzmat kogoś, kto ogląda serial telewizyjny, przez pryzmat współczesnej publiczności" – wyjaśnia Ryan Condal.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o przerażającym "Kodzie Zła", którego wielu widzów nie jest w stanie spokojnie oglądać. Odrażający Nicolas Cage będzie się śnił po nocach. Mówimy też o bijącym rekordy "The Bear". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: