"Nie wiedziałem, na czym polega aktorstwo"
Zrozpaczony, nie miał pojęcia, czym wypełnić pustkę po sporcie - wtedy z pomocą przyszła mu jedna z nauczycielek, która namówiła go, by spróbował swoich sił na zajęciach w kółku teatralnym. Tam Więckiewicz odkrył, że ma naturalny talent aktorski, więc po maturze postanowił zdawać do szkoły teatralnej - choć nie do końca z powołania; jak twierdził, chciał po prostu uniknąć służby wojskowej.
- Nie chciałem iść do wojska. Nie wiedziałem też, na czym polega aktorstwo. Myślałem, że facet wychodzi przed kamerę albo na scenę, coś tam powie i już, zrobione - wspominał w "Gazecie Wyborczej".
Studia ukończył w 1993 roku i zaraz potem trafił na scenę, chociaż długo grywał ogony, bowiem reżyserzy nie potrafili dostrzec jego potencjału. On sam przyznawał, że kiepsko czuł się w klasycznym repertuarze.
- Strasznie się w tym męczył i to było widać – wspominał w "Newsweeku" Lech Raczak. - Miał opinię złego aktora.