Wielka strata dla świata filmu. Odeszli w 2024 roku
1 listopada to dzień zadumy, w którym zatrzymujemy się, by wspominać tych, którzy odeszli i uzmysłowić sobie ulotność codzienności.
W tym dniu myślimy o naszych bliskich, których straciliśmy, ale także ludziach znanych jedynie z wielkiego i małego ekranu, twórcach, których śmierć była wielką stratą dla kultury.
Janusz Majewski. Zmarł 10 stycznia w wieku 92 lat
Reżyser i wykładowca łódzkiej Filmówki. Jego studentami byli m.in.: Feliks Falk, Filip Bajon, Andrzej Barański i Juliusz Machulski. W ostatnich latach był rektorem Warszawskiej Szkoły Filmowej. Jego najgłośniejsze filmy to "C.K. Dezerterzy", "Zazdrość i medycyna", "Zaklęte rewiry", "Złoto dezerterów". Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
Maria Chwalibóg. Zmarła 15 marca w wieku 91 lat
Maria Chwalibóg podczas swojej długiej kariery aktorskiej wystąpiła w wielu znanych produkcjach. Mowa o takich pozycjach jak "Poszukiwany, poszukiwana", "Korczak", "Brunet wieczorową porą", "07 zgłoś się", "Oficerowie" czy "Plebania". Jednak swój największy popis dała w najlepszym filmie Agnieszki Holland - "Kobiecie samotnej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zofia Kucówna. Zmarła 6 kwietnia w wieku 90 lat
Zofia Kucówna dała poznać się dzięki filmom "Wiano" Jana Łomnickiego, "Spirala" Krzysztofa Zanussiego i "Deszczowy lipiec" Leonarda Buczkowskiego, jak i serialom "Egzamin z życia" i "Dom nad rozlewiskiem". Swoją karierę aktorską rozpoczęła w latach 50. i była aktywna do końca pierwszej dekady XXI wieku. Została pochowana na cmentarzu przy Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.
Jan A. P. Kaczmarek. Zmarł 21 maja w wieku 71 lat
Był jednym z najbardziej znanych na świecie polskich kompozytorów muzyki filmowej, nagrodzonym Oscarem za pracę przy filmie "Marzyciel" z 2004 r. Współpracował przy takich filmach jak: "Aimee i Jaguar" Maxa Farberbocka, "Quo Vadis" Jerzego Kawalerowicza (Orzeł dla Najlepszej Muzyki 2002), "Stracone dusze" Janusza Kamińskiego, "Niewierna" Adriana Lyne’a, filmy Agnieszki Holland: "Całkowite zaćmienie", "Plac Waszyngtona" i "Trzeci cud", debiut reżyserski Andrzeja Seweryna "Kto nigdy nie żył", film Magdaleny Łazarkiewicz "Białe małżeństwo", "Boże skrawki" Jurka Bogajewicza i wiele innych.
Janusz Rewiński. Zmarł 1 czerwca w wieku 74 lat
Polska publiczność poznała Janusza Rewińskiego jako satyryka zacięcie kpiącego z absurdów życia w PRL. Był jedną z gwiazd "Kabaretu Olgi Lipińskiej". W latach 90. zyskał jeszcze większą popularność dzięki niezapomnianej postaci Siary w komedii "Kiler". Występował też w serialach "Tygrysy Europy", "Zmiennicy". Na początku lat 90. Janusz Rewiński znalazł się wśród założycieli programu telewizyjnego i stowarzyszenia "Skauci Piwni", przekształconego później w Polską Partię Przyjaciół Piwa. W wyborach parlamentarnych w 1991 z listy tego ugrupowania został wybrany posłem I kadencji. W Sejmie przewodził jednej z frakcji PPPP, zwanej jako Duże Piwo, przekształconej w Polski Program Gospodarczy, której większość posłów w 1992 wraz z posłami KLD współtworzyła Polski Program Liberalny. W 1993 bez powodzenia ubiegał się o reelekcję z listy liberałów, w związku z czym wycofał się z działalności politycznej. Pod koniec lat 90. wyprowadził się na ranczo pod Mińskiem Mazowieckim i tam mieszkał do śmierci, nie funkcjonując w mediach, ani na scenie.
Marzena Kipiel-Sztuka. Zmarła 9 czerwca w wieku 58 lat
Występowała w licznych filmach i serialach. Widzowie mogli oglądać ją w takich produkcjach jak "Kop głębiej", "Fighter", "Pierwsza miłość", "Fala zbrodni" czy "Behawiorysta". Największą popularność przyniosła jej rola Haliny Kiepskiej w serialu Polsatu "Świat według Kiepskich". Aktorka zaplanowała, jak ma wyglądać jej pochówek i bliscy spełnili prośbę. Byli ubrani na czerwono, niebiesko, biało i zielono. Trzymali 58 kolorowych balonów, by uczcić liczbę lat życia aktorki. A zamiast wieńców, przynieśli kwiaty, które wprost zalały miejsce pochówku.
Arkadiusz Tomiak. Zmarł 10 czerwca w wieku 55 lat
W 2000 r. jako jeden z najmłodszych operatorów w historii otrzymał nagrodę na 25. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - za pracę przy filmie "Daleko od okna" Jana Jakuba Kolskiego. To właśnie z tym reżyserem Tomiak rozpoczynał swoją karierę w świecie filmu. Pracowali przy takich produkcjach jak "Cudowne miejsce", "Grający z talerza" czy "Szabla od Komendanta". W filmowym emploi Tomiaka było wiele znanych produkcji. Wymienić można choćby "Wichry Kołymy", "Kołysankę", czyli polski film o rodzinie wampirów, "Sępa" z Michałem Żebrowskim i Anną Przybylską, wojenny obraz "Karbala", "Legiony", "Raport Pileckiego". Jego ostatnim filmem były "Czerwone maki", opowiadające o bitwie pod Monte Cassino. Zginął tragicznie w wypadku drogowym w drodze na festiwal "Młodzi i film" w Koszalinie.
Donald Sutherland. Zmarł 20 czerwca w wieku 88 lat
Zasłynął jako kapitan "Sokole Oko" w "MASH-u" Roberta Altmana. Był to przełom w jego karierze. W kolejnych latach budował status gwiazdy dzięki licznym występom w znanych, pierwszoligowych produkcjach. Grał u takich reżyserów, jak m.in. Alan J. Parker, Federico Fellini, Bernardo Bertolucci, Werner Herzog, czy Oliver Stone. Z powodzeniem występował w typowo komercyjnych produkcjach - komedii wojennej "Złoto dla zuchwałych" z Clintem Eastwoodem (1970), w tytułowej roli Johna "Klute’a" w głośnym thrillerze Alana J. Parkera (1971) i komedii "Jego najlepszy numer" z udziałem Jane Fondy (1973, nominacja do BAFTA), czy w horrorach: "Nie odwracaj się teraz" Nicolasa Roega (1973, nominacja do BAFTA), "Dzień szarańczy" Johna Schlesingera (1975) i "Inwazja porywaczy ciał" Philipa Kaufmana (1978, nominacja do Saturna), by wymienić tylko niektóre. Nigdy nie otrzymał nawet nominacji do Oscara, dopiero w 2017 roku ogłoszono, że otrzyma Oscara honorowego za całokształt twórczości.
Jerzy Stuhr. Zmarł 9 lipca w wieku 77 lat
Był wybitnym aktorem, reżyserem teatralnym i filmowym oraz pedagogiem. Do końca życia był aktywny zawodowo. Pod koniec lat 70-tych stworzył wybitne kreacje jako tytułowy "Wodzirej" (1977) Feliksa Falka oraz "Amator" Krzysztofa Kieślowskiego (1979, Nagroda Aktorska na festiwalu w Gdyni), stając się czołowym aktorem tzw. Kina Moralnego Niepokoju. Wziął udział także w innych dziełach tego nurtu: "Bez znieczulenia" (1978) Andrzeja Wajdy, "Aktorzy prowincjonalni" (1978) Agnieszki Holland, czy "Szansa" Feliksa Falka (1979, Nagroda na Festiwalu w Gdyni). Jerzy Stuhr dał się poznać publiczności również w rolach komediowych. Stworzył niezapomniane, kultowe kreacje w filmach "Seksmisja", "Kingsajz" czy "Obywatel Piszczyk". W 1994 roku Stuhr z powodzeniem zadebiutował w roli reżysera filmowego, realizując oparty na powieści Jerzego Pilcha "Spis cudzołożnic". Później reżyserował takie filmy, jak "Duże zwierzę" czy "Pogoda na jutro". Jerzy Stuhr stworzył też kultową kreację, udzielając głosu postaci Osła w animowanej serii "Shrek". Ostatnią rolą w dorobku wielkiego polskiego aktora jest postać polskiego ambasadora we włosko-francuskiej produkcji "Lepsze jutro".
Shelley Duvall. Zmarła 11 lipca w wieku 75 lat
Zdobyła popularność w latach 70., gdy zagrała w wielu świetnych filmach uznanego reżysera Roberta Altmana. Mowa m.in. o "McCabe i pani Miller", "Nashville" czy "Trzy kobiety". Za ten ostatni obraz zasłużenie zgarnęła zresztą nagrodę najlepszej aktorki na festiwalu w Cannes. Pokolenie dzisiejszych 40-latków do dziś wspomina z sentymentem jej rolę w kultowej produkcji "Popeye". Największą popularność przyniosła jej rola w "Lśnieniu" Stanleya Kubricka. Występ w kultowym filmie złamał ją jednak. W ostatnich latach życia cierpiała na chorobę psychiczną i oddaliła się od ludzi.
Shannen Doherty. Zmarła 13 lipca w wieku 53 lat
Doherty to dla polskich widzów jedna z twarzy "Beverly Hills 90210", ale już przed dołączeniem do obsady kultowego serialu mogła zdobyć fanów znad Wisły. Pierwszy raz stanęła przed kamerą jako 10-latka w serialu "Ojciec Murphy" i szybko dostrzeżono drzemiący w niej talent. Rok po debiucie pojawiła się w prawie wszystkich odcinkach finałowego sezonu "Domku na prerii", który święcił triumfy w polskiej telewizji na przełomie lat 80. i 90.
Później zagrała w trzech filmach telewizyjnych "Domek na prerii", mignęła w "Autostradzie do nieba" i kilku innych filmach i serialach. Na trzy lata zahaczyła się w produkcji telewizyjnej "Our House", a w 1988 r. zagrała w kinowym hicie "Śmiertelne zauroczenie". Prawdziwy przełom w jej karierze nastąpił jednak w kolejnych latach za sprawą roli Brendy Walsh w "Beverly Hills 90210". Zmarła na raka piersi.
Krzysztof Banaszyk. Zmarł 1 sierpnia w wieku 54 lat
Fani znali aktora z jego roli policjanta Karola w serialu "Samo życie", z którym związał się na kilka lat. W 2008 roku związał się z komediowym serialem "39 i pół", gdzie kreował postać niejakiego ‘Korby’. Krzysztof Banaszyk był aktorem, którego często mogliśmy usłyszeć na planie rozmaitych produkcji filmowych i telewizyjnych. Był zasłużonym aktorem dubbingowym, z dość imponującym dorobkiem. Wśród jego najsłynniejszych ról tego typu znajdują się: Simba z "Króla Lwa", kapitan straży Lorda Farquaada ze "Shreka", Sitka z bajki "Mój brat niedźwiedź", Pan Fantastic z "Fantastycznej czwórki", Oktawian z "Nocy w muzeum", Lalo z "Ratatuj", Modliszka z "King Fu Pandy" i "Robby Stewart z filmowej wersji przeboju "Hannah Montana".
Alain Delon. Zmarł 18 sierpnia w wieku 88 lat
Grał w filmach Luchina Viscontiego (m.in. "Lampart", 1963), Michelangelo Antonioniego (słynne "Zaćmienie", 1962), Josepha Loseya ("Monsieur Klein", 1976), Volkera Schloendorffa ("Miłość Swanna", 1983) - największych reżyserów swej epoki. Był jednym z największych amantów kina. "Jego diaboliczna uroda anioła i kocia prezencja zrewolucjonizowały kino w filmach (Rene) Clementa, (Jean-Pierre'a) Melville'a i Viscontiego" - napisała gazeta "Le Figaro". Od lat 90. XX w. rzadko pojawiał się na ekranie. "Reżyserzy, z którymi mógłbym pracować, nie żyją" - powiedział w 2018 roku dziennikowi "Le Monde".
Wojciech Paszkowski. Zmarł 23 sierpnia w wieku 64 lat
Był uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich lektorów, aktorów dubbingowych, teatralnych, musicalowych i filmowych oraz reżyserów dubbingu. Wojciech Paszkowski podkładał głos takim postaciom w polskim dubbingu jak Dr. Heinz Dundersztyc z "Fineasza i Ferba", Mike Wazowski z "Potworów i Spółki", Juliusz Cezar z "Asteriksa i Obeliksa: Misji Kleopatra" oraz Boba Fett z "Gwiezdnych Wojen". Paszkowski zyskał również uznanie w świecie gier komputerowych, użyczając głosu w popularnych tytułach, takich jak Diablo, Days Gone i Spider-Man. Choć w 2018 r. przeszedł udar, nie przestał pracować. W samym tylko 2019 r. premierę miało 19 produkcji z jego udziałem, a wśród nich m.in. "The Mandalorian", "Kraina Lodu II" i "Pinokio". '
Barbara Horawianka. Zmarła 20 września w wieku 94 lat
Barbara Horawianka zaczęła pojawiać się na ekranie w połowie lat 50. Świetnie czuła się w postaciach niejednoznacznych etycznie, wręcz jako czarny charakter. Zapadła w pamięć m.in. jako służka zakonna, która uprowadziła Danusię Jurandównę w "Krzyżakach". Była też amerykańską agentką w "Stawce większej niż życie". Z kolei w "Daleko od szosy" zagrała matkę, której nie podobał się mezalians córki-inteligentki z mężczyzną ze wsi i dlatego próbowała sabotować ten związek. Widzowie zapamiętali także jej kreację w popularnym serialu "W labiryncie".
Maggie Smith. Zmarła 27 września w wieku 89 lat
Szersza publiczność poznała ją dopiero w 1969 r., dzięki oscarowej roli w filmie "Pełnia życia panny Brodie". Dziś widzowie znają Smith głównie z roli profesor Hogwartu Minerwy McGonagall w filmach z serii o Harrym Potterze, a także dzięki kreacjom w takich filmach jak: "Boskie sekrety siostrzanego stowarzyszenia Ya-Ya", "Zmowa pierwszych żon", "Zakonnica w przebraniu", "Tajemniczy ogród" i "Hook" Stevena Spielberga. Ponadto Smith wystąpiła między innymi w filmach: "Zakochana Jane", "Lawendowe wzgórze", "Ostatni wrzesień", "Plac Waszyngtona", "Ryszard III", "Misjonarz", "Śmierć na Nilu", "Zabity na śmierć" i "Garniec miodu". Otrzymała drugiego Oscara, Złoty Glob, nagrodę Evening Standard Awards, a także nominację do nagrody BAFTA za rolę w filmie "Suita kalifornijska". Smith doczekała się także nominacji do Oscara, Złotego Globu i nagrody BAFTA za występ w filmie "Gosford Park" Roberta Altmana, za który wraz z pozostałymi aktorami otrzymała nagrody Critics' Choice oraz Screen Actors Guild Awards. Fani szczególnie polubili jej postać hrabiny Crawley w popularnej serii "Downtown Abbey".
Jadwiga Barańska. Zmarła 24 października w wieku 89 lat
Widzowie pamiętają ją głównie z wybitnej i legendarnej już dziś kreacji Barbary Niechcic w filmowej i telewizyjnej ekranizacji "Nocy i dni" Jerzego Antczaka (1975, serial 1977; nagroda na FPFF w Gdyni, Srebrny Niedźwiedź na MFF w Berlinie, Gwiazda Filmowego Sezonu w Łagowie, zespołowa Nagroda Państwowa I stopnia, Złoty Gwóźdź Sezonu, Złoty Ekran i Indywidualna Nagroda Przewodniczącego Komitetu d/s Radia i Telewizji I stopnia). Barańska zasłynęła też jako tytułowa "Hrabina Cosel" (1968, Złota Apsara w Phnom Penh) czy hrabina Idalia Elzonowska w "Trędowatej" w reżyserii Jerzego Hoffmana (1976). W swoim dorobku miała też rolę w komedii Jerzego Ziarnika "Kłopotliwy gość" (1971) i wystąpiła u boku Jerzego Zelnika w amerykańsko-hiszpańskiej produkcji "Nido de viudas" (1977). W 1975 r. została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi z okazji 30-lecia kinematografii w Polsce Ludowej, a w 2008 roku - Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Najsłynniejszą wspólną realizacją Barańskiej i Antczaka z późniejszych lat był film "Chopin. Pragnienie miłości" (2002) z Piotrem Adamczykiem i Danutą Stenką. Jadwiga Barańska nie tylko wcieliła się w postać matki Fryderyka, ale też miała swój wkład jako scenarzystka i reżyserka.
Elżbieta Zającówna. Zmarła 28 października w wieku 66 lat
Aktorka znana z wielu polskich filmów komediowych - "Vabank", "Seksmisja", "Matki, żony i kochanki". Występowała na scenach warszawskich teatrów Syrena, Na Targówku, Komedia i Bajka, Teatru Nowego w Łodzi, czy Teatru Miejskiego w Lesznie. Gdy otrzymała diagnozę ciężkiej choroby, wycofała się z grania.
- Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie - wyznała w rozmowie z "Vivą!".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: