Will i Jada Smith tylko na papierze. A jednak zaskoczyli ostatnio wszystkich

Nikomu pewnie nie trzeba przypominać, że dwa lata temu podczas gali wręczenia Oscarów, Will Smith uderzył Chrisa Rocka, który zażartował z jego żony. Skandal odbił się oczywiście szerokim echem i rzucił cieniem na przyszłość gwiazdora w branży filmowej.

Wytwórnie i producenci filmowi także zareagowali bardzo szybko. Czerwone światło włączyli szefowie Netfliksa, którzy oświadczyli w komunikacie, że całkowicie wycofali się z produkcji "Fast and Loose", w której Smith miał zagrać szefa przestępczego półświatka. Zawieszone zostały także przygotowania do dwóch innych filmów ze zdobywcą Oscara – w tym czwartej części "Bad Boys". Na szczęście dla Smitha ostracyzm nie trwał w nieskończoność. Wrócono do prac na planie "Bad Boysów", a te kilkanaście miesięcy spożytkowano na dopracowanie scenariusza. Pewnie dlatego film dostaje całkiem niezłe recenzje.

Tymczasem, mimo tego, że widzowie oscarowej gali widzieli wspólny front małżonków podczas tamtego skandalicznego wydarzenia, okazało się, że ich małżeństwo istnieje jedynie na papierze. Ponoć nie mieszkają ze sobą już od kilku lat i żyją w separacji.

Jada Pinkett Smith potwierdziła, że od dłuższego czasu nie mieszka z mężem, jednak rozwód nie jest opcją, którą by rozważyła. - Obiecałam sobie, że nigdy nie będzie powodu, abyśmy się rozwiedli. Przepracujemy wszystko. I po prostu nie udało mi się złamać tej obietnicy - wyznała w jednym z ostatnich wywiadów.

53-letnia aktorka odniosła się również do plotek dotyczących orientacji seksualnej swojego męża. Pinkett Smith zaznaczyła, że krążyło "mnóstwo informacji" na temat ich małżeństwa, w tym, że są swingersami lub że Will Smith jest gejem. - Powiedziałabym, że to wszystko jest nieprawdą. Rozumiem, skąd biorą się te nieporozumienia, ale [żadne z tych twierdzeń] nie jest prawdziwe - powiedziała aktorka.

Podczas premiery "Bad Boys" Jada jednak stała wiernie u boku Willa wraz z ich dziećmi, jeszcze raz dając powód do zaskoczenia tym, którzy nie rozumieją przedziwnej dynamiki tej relacji.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o rewolucji w HBO Max, które zmieniło się w krótkie Max. Ile to kosztuje? Co można oglądać? Przy okazji wspominamy wstrząsające sceny z "Rodu smoka", który wraca z 2. sezonem. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: