Zawodowe wyzwania
Dwa lata później zagrał w jednym odcinku "Na dobre i na złe" i pojawił się w "Polskim gównie", ale jego występy przeszły bez echa. Sława nadeszła niedługo potem, w 2014 roku, gdy wcielił się w Jana Bytnara, czyli "Rudego", w "Kamieniach na szaniec". Po premierze aktora zasypano kolejnymi propozycjami; pojawił się między innymi w "Demonie", "Body/Ciało" czy "Cichej nocy". Pytany, co stanowiło do tej pory największe zawodowe wyzwanie, odpowiadał:
- Nie wartościuję tego. Każde spotkanie było wyjątkowe i ważne. Nie rozczulam się, nie trzymam scenariuszy na półce. Wystarczającą pamiątką jest sam film - wyznawał w rozmowie z Marcinem Radomskim. - Natomiast chciałbym bardzo zagrać w komedii. Myślę, że jako naród mamy poczucie humoru, jak również wspaniałe tradycje komediowe, ale brakuje dobrych scenariuszy.