Tragedia w "Strefie mroku"
W 1983 r. na planie pełnometrażowej wersji kultowego serialu "Strefa mroku" doszło do wypadku, który pochłonął życia trzech osób. Tragedia rozegrała się podczas kręcenia sceny ze śmigłowcem i wykorzystaniem materiałów pirotechnicznych.
Po przeprowadzeniu próby wielu członków ekipy zwracało uwagę na niebezpieczeństwo, ale reżyser John Landis zbagatelizował ostrzeżenia. Niestety nie była to czcza gadanina. Tak jak się spodziewano, pilot-kaskader nie był w stanie opanować maszyny i miał ograniczoną widoczność (ładunki detonowane w rzece powodowały zbyt duże fontanny wody), co zakończyło się zderzeniem z trójką aktorów.
Śmierć poniósł Vic Morror (na zdjęciu) i dwójka zatrudnionych dzieci. Reżyser, producenci ani nikt z ekipy nie poniósł odpowiedzialności za nieumyślne spowodowanie śmierci.