Nowy hit Netfliksa. W katolickich krajach nie pozwalają go oglądać

"Sanktuarium" (w oryginale "The Unholy") powstało na podstawie powieści "Święte miejsce", której autorem jest popularny twórca opowieści grozy James Herbert. Bohaterką filmu jest głuchoniema dziewczyna Alice (Cricket Brown), która pewnego dnia odzyskuje słuch i mowę. To jednak nie wszystko. Pojawiają się informacje, że potrafi także uzdrawiać chorych. Z okolicznych wsi i miasteczek zaczynają przyjeżdżać wierni, którzy chcą być świadkami jej cudów.

Spokojną do tej pory miejscowość zaczynają też nawiedzać dziennikarze z metropolii. Jednym z nich Gerry Fenn (znany z "The Walking Dead" Jeffrey Dean Morgan). Planuje on zrealizować demaskatorski reportaż, który pozwoli mu wrócić do łask przełożonych. Chce w nim odpowiedzieć na pytanie, czy Matka Boska rękami prostej dziewczyny rzeczywiście dokonuje cudów. Wkrótce zaczyna jednak podejrzewać, że to raczej siły nieczyste zstąpiły na ziemię.

"Sanktuarium" ma ciekawy punkt wyjścia, jednak zdecydowanie za szybko zamienia się w zwykły i dość przeciętny horror, jakby twórcy bali się rozwinąć temat, który rzucili na początku filmu. Bowiem to, co w nim najciekawsze, jest opowieścią o biznesie dewocjonaliów, który wykorzystuje ludzką naiwność, ale też i szczerą wiarę. Gdyby historia konsekwentnie podążała w tym kierunku, byłoby bardziej "upiornym" filmem grozy.

Tematyka "Sanktuarium" i tak nie podobała się cenzorom w kilku katolickich krajach Ameryki Południowej, którzy nie dopuścili filmu do rozpowszechniania w kinach. Ciekawe, czy pojawi się tam na platformie streamingowej Netfliksa. Na razie dostępny jest tylko w Europie.

Dodajmy, że "Sanktuarium" nie jest oryginalną produkcją Netfliksa. Horror został zakupiony na platformę na zasadach umowy licencyjnej. Miłośnikom filmów grozy tytuł może być znany, ponieważ w lipcu 2021 r. miał premierę w polskich kinach (ale kto w tamtym okresie chodził do kina?).

Na polskim Netfliksie "Sanktuarium" cieszy się dużą popularnością. Od dwóch dni znajduje się na drugiej pozycji pośród najpopularniejszych filmów fabularnych. Większą oglądalnością może się pochwalić tylko "Johnny".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.