Zarobił w kinach ponad miliard. Już do obejrzenia bez dodatkowych opłat
Nawet w dobie kryzysu, w jakim znajdują się obecnie ekranizacje komiksów, nikt nie miał wątpliwości, że "Deadpool & Wolverine" osiągnie w kinach spektakularny sukces. Niewiadomą była jedynie jego skala. Skala okazała się bardzo duża. Już niedługo przebój trafi na platformę Disney+.
"Deadpool & Wolverine" z dystrybucji kinowej przyniósł wpływy sięgające 1,34 miliarda dolarów. W rywalizacji o tytuł największego przeboju roku przegrywa jedynie z animacją "W głowie się nie mieści 2" (1,7 miliarda dolarów wpływów). "Deadpool & Wolverine" stał się ponadto najbardziej kasowym filmem w historii adresowanym do dorosłych widzów.
"Deadpool & Wolverine" jest bez wątpienia jedną z najbardziej brutalnych ekranizacji komiksu. Humor, żarty, język bywa w nim często wulgarny, a przede wszystkim niepoprawny politycznie, co w dzisiejszych czasach jest czymś wręcz niespotykanym w filmowych produkcjach. Zarówno hollywoodzkich, jak i europejskich, kinowych oraz streamingowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Deadpool & Wolverine - finalny zwiastun [napisy]
Od początku komiksowa seria "Deadpool" szła pod prąd współczesnym trendom, co właśnie przyniosło jej sukces. W czasach, w których duże wytwórnie zabiegają głównie o względy dzieci i nastoletniego widza, powstał film, którego widownia w większości składa się z osób powyżej 25 roku życia (dane pochodzą z USA). W Stanach obraz otrzymał zresztą kategorię wiekową R, co oznacza, że osoby poniżej 17. roku życia mogą obejrzeć film tylko pod opieką pełnoletniego opiekuna.
"Deadpool & Wolverine" oburzył nawet niektórych katolików, którzy zwracali uwagę przede wszystkim na dwie sceny. W pierwszej krytykowane są słowa bohatera filmu, który stwierdza, że jest "mesjaszem", czy wręcz "Jezusem Marvela". Wydaje się, że w tym przypadku jest to raczej autoironia, gdyż Wade Wilson w ten sposób kpi ze słabych wyników finansowych kilku poprzednich produkcji Marvela.
W innej scenie Wolverine bohater grany przez Hugh Jackmana zostaje przybity do – zdaniem niektórych widzów – krzyża. W sieci możemy znaleźć opinie, że ten fragment "wyśmiewa ofiarę Jezusa" i jest "filmem przeciwko Bogu". Nawiązanie do biblijnego ukrzyżowanie jest oczywiste, choć warto dodać, że kontrowersyjną scenę przeniesiono z kart komiksu z lat 80., a Wolverine nie został w niej przybity do krzyża, lecz do konstrukcji w kształcie litery "X" – symbolu superbohaterów Marvela.
"Deadpool & Wolverine" od kilku tygodni był już obecny w serwisach VOD, ale można go było jedynie kupić lub wypożyczyć za dodatkową opłatą. Od 12 listopada będzie już jednak dostępny w ramach wykupionego abonamentu na platformie Disney+.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: