''Ja się nie widzę w charakterze superstar''
A przecież nie tak dawno Zamachowskiego kreowano na wielką gwiazdę, polskiego aktora, który ma u stóp światową kinematografię.
- Wiele lat temu Telewizja Polska zrobiła o mnie film "Wszystko może się zdarzyć". Byłem wtedy w trakcie robienia jakiegoś francuskiego filmu, pojawiła się teza, że oto jesteśmy świadkami narodzin wielkiego aktora, który podbija Zachód, Francję, może i Hollywood. Nie czułem się z tym najlepiej. I zdziwienie mnie ogarnęło, bo nie zwykłem w tych kategoriach myśleć ani o swojej pracy, ani o swojej osobie – wyznawał w Newsweeku.
- Ja się nie widzę w charakterze superstar. Byłem w Hollywood ze dwa razy, dotknąłem tego opuszką palca, to nie byłoby miejsce dla mnie.